Polak, który w rankingu ATP zajmuje aktualnie 10. miejsce nie był uznawany za faworyta w starciu z młodszym od siebie rywalem. Stoczył z nim pasjonujący pojedynek, a oba sety rozstrzygnęły się dopiero po tie-breakach. Ostatecznie w finale imprezy w słonecznym Miami zagra Hiszpan z El Palmar. Hurkacz pod wielkim wrażeniem rywala - Zdecydowanie, jak na swój wiek gra niesamowicie. Przed nim niesamowita kariera. To niewiarygodne, jak jest dobry - mówił nasz rodak z uznaniem. Dzięki awansowi do finału Alcaraz już na pewno wyprzedzi Hurkacza w rankingu i awansuje na co najmniej 12. miejsce. Gdyby udało mu się wygrać również w finale, poprawi się o jeszcze jedną pozycję.