Hubert Hurkacz w poniedziałek (26.02) rozpoczął turniej ATP 500 w Dubaju. Nasz rodak zmierzył się z reprezentantem Niemiec Janem-Lennardem Struffem. 27-latek zapewnił fanom emocjonalny rollercoaster. Wrocławian pokonał tenisistę po blisko trzygodzinnym meczu, w którym wszystkie trzy sety zakończyły się tie-breakami - 7:6(5), 6:7(4), 7:6(6). Choć to Niemiec miał dwie piłki meczowe, w kolejnej rundzie rozgrywek zagra "Hubi". "Struff to świetny rywal, grał dzisiaj bardzo dobrze. Końcówka była dla mnie szczęśliwa. Próbowałem walczyć do ostatniego punktu, zawsze tak robię. Przeciwnik grał świetnie i to mogło pójść w dwie strony. Chciałem być agresywny, atakować i to się udało. Cały mecz musiałem być maksymalnie skupiony, bo rywal nie dawał mi żadnych szans na serwisie. Obroniłem ważne break pointy w trudnych momentach. Jestem zadowolony ze swojego występu i z podjętej walki" - mówił nasz zawodnik po meczu. Niesamowite osiągnięcie Igi Świątek. Kolejna bariera złamana, do legend brakuje niewiele Hubert Hurkacz zabrał głos w mediach społecznościowych. Kibice błyskawicznie zareagowali Zawodnik szykuje się już do kolejnego spotkania w Dubaju. Najbliższym rywalem 27-latka w drugiej rundzie imprezy będzie Christopher O'Connell, który pokonał Niemca Maximiliana Marterera. Nasz rodak po thrillerze w pierwszym meczu zamieścił w mediach społecznościowych wpis, który wywołał spore poruszenie. Pod postem pojawiły się komentarze. Kibice postawili sprawę jasno. "Panie Hubercie Gratulacje. Ale czy może Pan szybciej się uporać z przeciwnikami?", "Było doskonale! Emocjonująco!", "Hubi psychika mocna w tym roku", "Jest wygrany mecz i to jest najważniejsze", "Mocny psychicznie", "Lekko nie było, ale dałeś radę", "Co za thriller!", "Ufff, ale nerwy" - pisali internauci. Mecz Hurkacza z O'Connellem zaplanowano na środę. Dokładna godzina rozpoczęcia spotkania nie jest jeszcze znana. Wielka nominacja dla Igi Świątek. Powalczy z gwiazdami o prestiżową statuetkę