25-letni wrocławianin wcześniej zapewnił sobie awans do ćwierćfinału, pokonując Fina Emila Ruusuvuoriego 7:5, 4:6, 6:3. Potem jednak nie odpoczywał, tylko rozegrał jeszcze mecz deblowy. W parze z Brazylijczykiem Marcelem Melo nie sprostał Austriakom Alexandrowi Erlerowi i Lucasowi Miedlerowi 6:7 (6-8), 4:6. Nie widział więc meczu Tsitsipasa z Ćoriciem. O zwycięstwie Greka w pierwszym secie zadecydował 10. gem. Wcześniej obaj tenisiści wygrywali swoje podania, ale w 10. gemie Chorwat został przełamany. Walka była jednak zażarta. Ćorić przegrywał już 0:40, ale obronił trzy break pointy z rzędu, następnie jeszcze jednego i miał nawet piłkę na wygranie gema, zamiast tego przy piątym break poincie oddał partię. Tenis. Borna Ćorić rywalem Huberta Hurkacza w ćwierćfinale W drugim secie wydawało się, że Tsitsipas będzie pewnie zmierzał po zwycięstwo w meczu, kiedy w drugim gemie znowu przełamał rywala. Chorwat jednak szybko odrobił stratę. W dziewiątym gemie Ćorić odebrał serwis Grekowi, a w następnym, nie tracąc punktu, doprowadził do remisu w setach. Decydująca partia lepiej zaczęła się dla Chorwata, który w piątym gemie przełamał rywala, ale ten natychmiast odrobił stratę. Więcej przełamań nie było i o zwycięstwie decydował tie-break. Tam lepszy okazał się Ćorić, wygrywając 7-4 i to właśnie on będzie rywalem Hurkacza w ćwierćfinale. Ten mecz w piątek nie wcześniej niż o 17.30. Transmisja w Polsacie Sport News. Do tej pory obaj tenisiści grali ze sobą dwa razy, a bilans jest remisowy. 1/8 finału gry pojedynczej: Borna Ćorić (Chorwacja) - Stefanos Tsitsipas (Grecja, 2.) 4:6, 6:4, 7:6 (7-4)