Nasz rodak powraca do rywalizacji po krótkiej przerwie. Jego ostatnim występem był turniej w Monte Carlo, gdzie zakończył zmagania na czwartej rundzie, przegrywając z Grigorem Dimitrowem 4:6, 6:3, 6:7. Co ciekawe, w pierwszej rundzie tamtego turnieju grał z... Dellienem. Hubert Hurkacz poznał rywala Wtedy Hurkacz wygrał nie bez trudu, pokonując Boliwijczyka 7:5, 6:4. Czy także i tym razem pojedynek będzie równie zacięty? To możliwe, gdyż 28-latek prezentuje w ostatnim czasie niezłą formę. Do drabinki głównej turnieju w Madrycie przebił się przez kwalifikacje, a wcześniej, podczas imprezy w Estoril (Portugalia) dotarł do ćwierćfinału, gdzie zatrzymał go Richard Gasquet. Hurkacz rozegra swój mecz pierwszej rundy we wtorek. Dokładna godzina nie jest jeszcze znana.