Spotkanie Ymera z Belgiem miało zainaugurować dzisiaj gry na korcie centralnym. Nie doszło jednak do niego i Szwed zakwalifikował się do dalszej rundy w wyniku pecha rywala. Kolejnym meczem na tym obiekcie będzie pojedynek Hurkacza z Riedim. Tenisiści zagrają ze sobą po raz pierwszy. Zdecydowanym faworytem jest Polak, który w rankingu ATP zajmuje 11. miejsce, a w Marsylii jest rozstawiony z "jedynką". Riedi to dopiero 133. zawodnik rankingu ATP, który w tym sezonie doszedł do finału turnieju w Canberze, ale nie przebrnął kwalifikacji do wielkoszlemowego Australian Open. Tenis. Na drodze Hubert Hurkacza stoi znowu Grigor Dymitrow Hurkacz zaczął sezon od czwartej rundy w Melbourne, a niedawno odpadł w drugim meczu w Rotterdamie. Tam lepszy od niego okazał się Grigor Dymitrow. Polak może spotkać się z Bułgarem ponownie w Marsylii, jeśli obaj dojdą do półfinału imprezy.