Po zwycięstwie z Rogerem Federerem w 1/4 finału Hubert Hurkacz spotka się w półfinale z Włochem Matteo Berrettinim. Obaj tenisiści mieli już okazję spotkać się na korcie. Było to osiem lat temu na kortach Górnika Bytom. W Bytomie zagrali jako nastolatkowie Opowiada Dariusz Łukaszewski, wiceprezes Polskiego Związku Tenisa i dyrektor Górnika Bytom: - Obaj są w zbliżonym wieku [Berrettini to rocznik 1996 a Hurkacz 1997] i tak się złożyło, że spotkali się w drugiej rundzie podczas turnieju w Bytomiu. Wyżej notowanym tenisistą był wówczas Hubert, ale tamten mecz wygrał Włoch 6-0, 6-4. Berrettini wygrał zresztą cały turniej w Bytomiu. Trzymam teraz kciuki za Hubertem, jestem przekonany, że może Berrettiniego ograć. Trenerem rywala zięć Bońka Po raz ostatni Hurkacz i Berrettini rywalizowali w 2019 roku. Podczas turnieju ATP Masters 1000 Miami zawodnik z Wrocławia wygrał w dwóch setach. Berrettini w rankingu ATP najwyżej w karierze był na ósmym miejscu. Aktualnie zajmuje dziewiątą lokatę. Ciekawostką jest fakt, że trenerem Berrettiniego jest Vincenzo Santopadre, prywatnie... zięć Zbigniewa Bońka, prezesa PZPN. Tenisiści mają spotkać się w piątek. O finał powalczą na korcie centralnym.