Wszystkie zawodniczki jednocześnie przystąpiły także do turnieju singlowego. Pera pożegnała się z nim już po pierwszym meczu, Fernandez i Townsend zdołały przejść jedną przeszkodę i odpaść na kolejnej rozgrywając po dwa spotkania, a najwięcej "w nogach" ma właśnie Linette, która odpadła w czwartej rundzie po porażce z Jessiką Pegulą. Turniej WTA w Miami. Magda Linette i Bernarda Pera odpadają w półfinale Linette i Pera zaczęły spotkanie ze sporym poczuciem własnych umiejętności i idącą za tym pewnością siebie, co momentalnie było widać w grze. Nieco stłamsiły one rywalki, które popełniały sporo prostych błędów i bardzo szybko przełożyło się to na wynik, bo nie minęło nawet 10 minut, a na tablicy widniało już 3:0 dla Polki i Amerykanki. Na szczęście żadnych nieprzewidzianych zwrotów akcji już w tej partii nie było i Linette z Perą mogły zapisać na swoim koncie seta wygranego w niezwykle przekonujący sposób, pozwalając rywalkom na przypudrowanie wyniku wygraniem jednego gema. Pierwsza partia była lodowatym prysznicem dla Fernandez i Townsend, które drugiego seta zaczęły już zdecydowanie lepiej, rozpoczynając go od pewnego utrzymania serwisu. Kanadyjka i Amerykanka bardzo upodobały sobie grę "na ciało" Magdy Linette, do maksimum utrudniając jej próby zagrań spod siatki. Ta taktyka przyniosła im przełamanie już na początku seta. To też pozwoliło im odskoczyć i choć ciężko porównać przewagę Fernandez i Townsend do tej Linette i Pery, to jednak zyskały to, co ostatecznie było dla nich w tym momencie najważniejsze i doprowadzić do super tie-breaka. Super tie-break z horroru Decydująca partia również zaczęła się niepokojąco dla polsko-amerykańskiej pary, bo od dwóch małych przełamań na korzyść rywalek. Na szczęście Pera i Linette nie spanikowały, tylko wzmożyły skupienie i błyskawicznie stratę odrobiły. Tie-break obfitował jednak w zwroty akcji i po grze obu duetów czuć było jego dużą wagę. Z bardzo dalekiej podróży wróciły Polka i Amerykanka, bo musiały bronić dwóch piłek meczowych. Linette pokazała klasę przy obronie pierwszej z nich, kiedy popisała się przepięknym sytuacyjnym wolejem. To niestety nie były ostatnie piłki meczowe w tej partii. Trzecią zmarnowała Townsend popełniając podwójny błąd serwisowy, a czwartą Fernandez posyłając piłkę daleko w aut. Wreszcie piłkę meczową wyrwały sobie Linette i Pera i Polka była bardzo bliska wykorzystania jej returnem, minimalnie jednak niestety chybiła. Niestety, piąty meczbol dla Fernandez i Townsend zakończył nam to niezwykle dramatyczne spotkanie. Finał debla już w niedzielę Finałowymi rywalkami Fernandez i Townsend będą Coco Gauff i Jessica Pegula. Finał zaplanowany jest na niedzielę 2 kwietnia. Półfinał debla turnieju WTA 1000 Miami: Magda Linette/Bernarda Pera 1:2 (6:1, 2:6, 12:14) Leylah Fernandez/Taylor Townsend