Z powodu problemów z plecami Roger Federer wycofał się z turnieju ATP w Cincinnati. To oznacza, że w kolejnym notowaniu rankingu tenisistów numerem jeden zostanie Nadal. Zastąpi Andy'ego Murraya, który już wcześniej informował, że nie zagra w USA. Murraya ze zmagań w Cincinnati wykluczyła kontuzja stawu biodrowego. W obliczu absencji Szkota szansę na zdetronizowanie go w rankingu mieli zajmujące kolejne miejsca Nadal i Federer. Na placu boju został jednak tylko Hiszpan, gdyż Szwajcar urazu pleców doznał podczas zakończonego w niedzielę turnieju w Montrealu. W jego finale przegrał z Niemcem Alexandrem Zverevem. "Cincinnati ma jednych z najlepszych kibiców na świecie i jest mi przykro, że nie zagram. Ten tydzień muszę jednak przeznaczyć na odpoczynek" - podkreślił Federer w oświadczeniu. Nadal prowadzenie w rankingu obejmie po raz pierwszy od 6 lipca 2014 roku. Zostanie liderem, choć zaledwie przed kilkoma dniami musiał przełknąć gorycz porażki ze 143. w rankingu Denisem Shapovalovem. Kanadyjczyk do turnieju dostał się dzięki "dzikiej karcie", a wcześniej nie pokonał jeszcze nikogo z pierwszej "10" rankingu.