Terence Atmane (121. ATP) zakończył udział w tegorocznym French Open już na pierwszym występie. Po pięciosetowej batalii uległ Austriakowi Sebastianowi Ofnerowi (45. ATP) - 6:3, 6:4, 6:7(2), 2:6, 5:7. Niecodzienne sceny rozegrały się w partii numer cztery. Po wygraniu dwóch setów Francuz nie był w stanie postawić kropki nad "i". Kolejne rozdanie przegrał, a w czwartym jego rywal prowadził już 4:1. To wtedy 22-letni tenisista z pełnym impetem uderzył piłkę umyślnie poza kort. Ta z ogromną siłą trafiła w siedzącą na widowni kobietę. Na szczęście trafiła w kolano. Fręch przegrywała i nagle dramat Rosjanki. Fatalny obrazek, przykro było patrzeć Mecz został przerwany. Ofner domagał się natychmiastowej dyskwalifikacji przeciwnika. Na palcu gry pojawił się szef turniejowych sędziów. Atmosfera z każdą minutą stawała się coraz bardziej napięta. Ostatecznie po rozmowie wychowawczej agresor ukarany został tylko ostrzeżeniem. Atmane posypuje głowę popiołem. Przeprasza i składa uderzonej kobiecie "ofertę" Spotkanie wznowiono po kwadransie. Rozkojarzony Atmane nie dał rady odwrócić losów spotkania i zszedł z kortu pokonany. W żaden sposób nie odniósł się do swojego zachowania. Odezwał się dopiero we wtorek. W poście zamieszczonym na Instagramie tłumaczy się chwilą frustracji. I nareszcie przeprasza. "Oczywiście w pierwszej chwili chciałem pójść i przeprosić, ale byłem tak zszokowany i zdezorientowany swoim zachowaniem, że żadna reakcja nie przyszła mi do głowy. To było jak utrata przytomności, podczas której mój mózg się wyłącza i nie mogę myśleć o niczym innym. To wszystko" - napisał Atmane. "Bardzo mocno pracuję nad sobą pod względem psychicznym. Ludzie, którzy mnie znają, wiedzą, że zrobiłem ogromny postęp w zakresie radzenia sobie z frustracją i stresem, nawet jeśli daleko mi do doskonałości. Wcześniej czułem stres tak duży, że traciłem po cztery-sześć kilogramów podczas jednego turnieju" - dodał francuski zawodnik. Kobiecie, którą uderzył w trakcie meczu, zaoferował w ramach zadośćuczynienia prezent. "Ten gest, który z pewnością widzieliście, nie był zamierzony, dlatego proszę o wybaczenie mojego wybuchu emocji, a przede wszystkim pragnę przeprosić panią. Chciałbym ją przeprosić i zaoferować jej jedną z moich podpisanych rakiet, oczywiście jeśli przyjmie ofertę" - zakończył Francuz. W II rundzie Ofner zagra w środę z Argentyńczykiem Sebastianem Baezem (20. ATP).