Gdy z końcem kwietniu Emma Raducanu zakończyła współpracę z trenerem Torbenem Beltzem, stało się jasne, że będzie miała czwartego szkoleniowca w ostatnim roku! Z Beltzem pracowała przez pięć miesięcy, jednak później już nie wybrała fachowca, który pełniłby rolę pełnoetatowego trenera. Okresowo zaufaniem obdarowywała, w roli konsultantów i osób, od których otrzymywała wskazówki: Kanadyjczyka Louisa Cayera, szefa kobiecego szkolenia w Brytyjskiej Federacji Tenisowej Iaina Batesa, z kolei podczas Wimbledonu słuchała trenerki Jane O' Donoghue. Emma Raducanu usilnie szuka pomocy. Lekarstwem będzie Dmitrij Tursunow? Teraz jesteśmy świadkami kolejnego ruchu ze strony 19-latki, na miesiąc przed rozpoczęciem wielkoszlemowego US Open. Dla Raducanu to turniej absolutnie szczególny, bo ostatnia edycja zakończyła się jej triumfem i chce zrobić wszystko, aby obronić prestiżowy tytuł za oceanem. Niedawno wolę pracy ze zdolną nastolatką wyraził publicznie wybitny brytyjski tenisista, Andy Murray, ale Emma na razie stawia na innego fachowca. Odbudować formę zamierza u boku Dmitrija Tursunowa, o czym informuje brytyjski "Daily Mail". Jeśli efekt współpracy będzie ekspresowy, to jest prawdopodobne, że Rosjanin, który od 12. roku życia mieszka w USA, pozostanie jej szkoleniowcem po zakończeniu zmagań na kortach Flushing Meadows. Zawodniczka i jej nowy opiekun będą się docierali w warunkach meczowych już za kilka dni, bowiem zawodniczka wystąpi w turnieju Citi Open w Waszyngtonie. Tursunow ma dobrą renomę. 39-latek zakończył karierę zawodniczą w 2017 roku, w swoim najlepszym okresie zajmował 20. miejsce na świecie, a teraz odnosi spore sukcesy w nowej roli. Szczególnie dwa nazwiska w szkoleniowym CV Rosjanina robią wrażenie. Estonkę Anett Kontaveit wprowadził do najlepszej piątki WTA, a szkolił także inną "piątkę" z rankingu światowego, Białorusinkę Arynę Sabalenkę. Po bardzo słabym w swoim wykonaniu Wimbledonie (odpadła w 2. rundzie), borykająca się z problemami zdrowotnymi Raducanu wyjechała na Florydę. Od początku lipca przebywa w IMG Academy w Bradenton, gdzie według Brytyjczyków już wykonała sporo pracy, zwłaszcza odbudowując się fizycznie.