- To, co najbardziej mnie fascynuje w tej grze, to psychologia: co myśli o mnie mój przeciwnik i co ja o nim myślę - powiedział trzykrotny zwycięzca Wimbledonu. 40-letni Becker grał w pokera jeszcze jako zawodowy tenisista, "na przykład podczas Wimbledonu, w przerwach w meczach spowodowanych deszczem". Przy zielonym stoliku Niemiec spotka kilku innych byłych tenisistów, którzy zawodowo grają w pokera, m.in. Henri Leconte'a i Jewgienija Kafielnikowa. Debiutem profesjonalnym będzie dla Beckera niedzielny turniej w Berlinie. "Bum-bum" chce też wystąpić w wielkim finale europejskim, który w kwietniu, z udziałem 800 zawodników, odbędzie się w Monte Carlo. Becker zakończył karierę tenisową w 1999 roku. Na kortach zarobił 25 milionów dolarów.