26-letni Gulbis i młodszy o sześć lat Thiem trenują pod okiem Gunthera Bresnika. Bardziej doświadczony Łotysz przed meczem stwierdził, że taki dobór rywali jest dobrą wiadomością dla jego szkoleniowca. - Będzie szczęśliwy, bo będzie miał kogoś w trzeciej rundzie. Nikt nie lubi grać przeciwko komuś, z kim trenuje, ale szczerze mówiąc, to nie wyzwala to we mnie jakichś dodatkowych emocji. Myślę, że to trochę trudniejsza sytuacja dla Dominika - podkreślił wówczas 12. w rankingu ATP Gulbis. Jak się jednak okazało, Austriak (45.) dobrze wykorzystał znajomość stylu gry rywala i triumfował po niemal czterogodzinnym pojedynku. Thiem debiutuje w US Open, a dodatkowo po raz pierwszy w karierze zagra w trzeciej rundzie Wielkiego Szlema. Gulbis pokazał się z dobrej strony podczas Rolanda Garrosa, gdzie dotarł do półfinału. W trzech pozostałych turniejach tej rangi odpadł właśnie w drugiej rundzie. Na tym samym etapie zakończył udział w czterech turniejach poprzedzających występ w Nowym Jorku. Drugi etap zmagań w US Open przeszedł tylko raz. W 2007 roku został wyeliminowany w 1/8 finału. Łotysz jest najwyżej notowanym zawodnikiem spośród tenisistów, którzy odpadli już turnieju. Thiem w kolejnej rundzie zmierzy się z rozstawionym z numerem 19. Hiszpanem Felicianem Lopezem.