Grał z Djokoviciem i Nadalem. Teraz ogłosił zakończenie kariery
Pedro Cachin postanowił zakończyć swoją zawodową karierę tenisową. Argentyńczyk, który w ubiegłym roku świętował trzydzieste urodziny, poinformował o swojej decyzji w emocjonalnym wpisie w mediach społecznościowych. "To była niezapomniana podróż, pełna lekcji zdobytych po drodze" - napisał na Instagramie.

Droga Pedro Cachina do światowej czołówki nie była łatwa. Zaczynał w turniejach ITF World Tennis Tour, przemierzając setki kilometrów i rywalizując w skromnych warunkach, z dala od wielkich aren. Z czasem jego talent i determinacja zaczęły przynosić efekty - Argentyńczyk wygrał sześć turniejów ATP Challenger Tour, a w 2022 roku po raz pierwszy awansował do TOP 100 rankingu ATP. Otworzyło mu to drzwi do największych imprez świata, w tym turniejów Wielkiego Szlema.
Największy sukces Argentyńczyk odniósł w lipcu 2023 roku, kiedy triumfował na mączce w szwajcarskim Gstaad, zdobywając tytuł w zawodach rangi ATP 250. W swojej karierze mierzył się z największymi - grał z Novakiem Djokoviciem na Wimbledonie i z Rafaelem Nadalem w Madrycie. Swego czasu był on nawet 48. rakietą świata.
Niestety, po udanym sezonie 2023 przyszły słabsze miesiące. Spadek formy i problemy z utrzymaniem wysokiego poziomu sprawiły, że Cachin wypadł z elity - obecnie zajmuje 665. miejsce w rankingu ATP, co nie daje gwarancji udziału nawet w turniejach Challenger. Nic więc dziwnego, że 30-latek tuż przed zakończeniem sezonu zdecydował się na przejście na sportową emeryturę. O swojej decyzji poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Pedro Cachin kończy karierę. "Odchodzę z czystym sumieniem"
"48. miejsce na świecie - brzmi łatwo, ale tak nie jest. Dla mnie to godziny treningów, podróży, potu i doświadczeń. Tenis to sport indywidualny, ale sukces rodzi się dzięki ludziom, którzy cię wspierają. (...) Odchodzę z czystym sumieniem i dumny z tego, co osiągnąłem, dając z siebie wszystko. Nadal będę blisko tenisa, bo to pasja, która we mnie żyje każdego dnia" - napisał. Do swojego wpisu dodał serię zdjęć przedstawiających najważniejsze momenty kariery - od debiutu na wielkich kortach po triumfy w mniejszych turniejach.
Na koniec Cachin podziękował rodzinie, dziewczynie, przyjaciołom i wszystkim, którzy wspierali go przez lata. "Dziękuję, tenisie, za wszystkie doświadczenia i lekcje" - zakończył, żegnając się z fanami i zawodowym sportem w sposób skromny, ale pełen klasy.











