Przez prawie dwa sezony Shuai Zhang śrubowała niechlubny rekord porażek z rzędu w grze pojedynczej. Podczas turnieju WTA 500 w Seulu dobrnęła do liczby 24, przegrywając z Weroniką Kudiermietową. A przecież mamy do czynienia z nie byle jaką zawodniczką, bowiem Chinka to dwukrotna triumfatorka imprez wielkoszlemowych w deblu. Ponadto na początku stycznia 2023 roku plasowała się na 22. pozycji w singlowym rankingu. Od tamtego czasu nie potrafiła jednak wygrać ani jednego spotkania. Aż do teraz, gdy przyszło jej wystąpić w domowym turnieju WTA 1000 w Pekinie. Przełom nastąpił dwa dni temu, gdy 595. tenisistka rankingu rywalizowała w pierwszej rundzie z McCartney Kessler. Po dwóch tie-breakach wyeliminowała Amerykankę i wreszcie mogła odetchnąć, że zła passa dobiegła już końca. W kolejnej fazie na reprezentantkę Chin czekało jednak znacznie poważniejsze wyzwanie. Trafiła na rozstawioną z "6" Emmę Navarro - zawodniczkę, która jeszcze trzy tygodnie temu rywalizowała z Aryną Sabalenką o finał US Open. Po raz kolejny dostaliśmy potwierdzenie, jak ważna jest psychika w sporcie. Jedno zwycięstwo zupełnie odblokowało tenisistkę gospodarzy i dzisiaj doszło do sensacyjnego rozstrzygnięcia. Emma Navarro odpada z WTA 1000 w Pekinie. Shuai Zhang z kolejnym zwycięstwem Początek spotkania nie wskazywał jednak na aż takie problemy Amerykanki. Wyszła na prowadzenie 2:0 i wydawało się, że zacznie budować przewagę. Nic z tych rzeczy. Od tego momentu nastąpił świetny okres w grze Zhang. Reprezentantka Chin wygrała cztery gemy z rzędu i przejęła stery w pierwszym secie. Navarro nie poddawała się i doprowadziła do wyrównania na 4:4, ale końcówka partii należała do Shuai. Najpierw przełamała, a potem zakończyła tę odsłonę spotkania rezultatem 6:4, wygrywając gema do zera przy własnym podaniu. W drugim secie Emma miała aż trzy break pointy na prowadzenie 3:1, ale nie wykorzystała żadnego z nich. Wyjście z opresji wyraźnie uskrzydliło Chinkę. Kolekcjonowała kolejne gemy z rzędu, łącznie wywalczyła ich aż pięć. I dopełniła sensacji, triumfując w całym pojedynku 6:4, 6:2. W nagrodę zameldowała się w trzeciej rundzie WTA 1000 w Pekinie, gdzie zagra z Greet Minnen. Z kolei Navarro, plasująca się aktualnie na 8. lokacie w kobiecym rankingu, nieco skomplikowała sobie sytuację w walce o miejsce w WTA Finals. Wiele będzie jednak zależało od występów bezpośrednich rywalek w batalii o pozycje premiowane awansem do turnieju wieńczącego sezon w rozgrywkach WTA.