"Muszę milczeć o szczegółach, ale na stole mamy trzy oferty, wszystkie na grubą kasę" - dodał. Radwańska w tym roku zarobiła na korcie ponad półtora miliona złotych. Jednak czołowe zawodniczki świata ogromne pieniądze zarabiają na kontraktach reklamowych. 19-letnia tenisistka długo czekała, by związać się umową z wielkim producentem strojów, ale warto było uzbroić się cierpliwość. "Wyobraźmy sobie, że 50. czy nawet 30. zawodniczka w rankingu idzie na rozmowę z Nike, Adidasem czy Reebokiem. Ile jej zapłacą za kontrakt? Gwarantuję, że dziesiątej w rankingu zapłacą cztery razy więcej. Sama podstawa umowy to od pół miliona dolarów wzwyż" - tłumaczył menedżer Radwańskiej. "Dzięki wynikom Agnieszki na Wimbledonie mam najprzyjemniejszą pracę na świecie. Nie muszę robić absolutnie nic, a mój telefon i tak niemal nie przestaje dzwonić. Jeszcze jakiś czas temu to my musielibyśmy prosić o spotkanie. Teraz do Agnieszki ustawia się kolejka chętnych. Dzięki Bogu, że czekaliśmy" - podkreślił. Radwańska podpisze trzyletni kontrakt. Za każdy sezon dostanie kilkaset tysięcy dolarów. Do tego dochodzą premie za wyniki w wielkich turniejach i dobre miejsce w rankingu.