- Nie jest to nasz pierwszy turniej, który razem zagraliśmy w deblu, ale przynajmniej dla mnie, jest to jak do tej pory największy sukces w karierze - przyznał Kapaś. - Dla mnie to zwycięstwo ma znaczenie o tyle, że Szczecin jest miejscem, gdzie najbardziej lubię grać - dodał Gawron. Obaj nie planują jednak w najbliższym czasie kolejnych wspólnych występów. Gawron stawia na indywidualną grę, a że jest znacznie wyżej notowany w rankingu ATP, nie ma wielkich szans, by obaj zawodnicy spotykali się na turniejach tej samej rangi. Gawron - Kapaś, to trzecia polska para, która wygrała turniej w Szczecinie. Poprzednio zwyciężali tu: Marcin Matkowski z Mariuszem Fyrstenbergiem (trzykrotnie) i Tomasz Bednarek - Mateusz Kowalczyk (2009). Debla wygrał też Dawid Olejniczak w parze z Davidem Marero z Hiszpanii (2008). We wcześniejszych półfinałach gry singlowej Portugalczyk Rui Machado wyeliminował najwyżej rozstawionego Hiszpana Alberto Montanesa 6:2, 0:6, 6:0, a Francuz Eric Prodon pokonał Hiszpana Daniela Munoz-De La Navę 6:4, 6:3 Wynik finału debla: Marcin Gawron, Andriej Kapaś (Polska) - Andriej Gołubiew, Jurij Szukin (Kazachstan) 6:4, 6:3