Dzięki temu najciekawsze wieczorne mecze mają już nie być przerywane z powodu ciemności. "Oświetlenie zostanie zamontowane na czterech największych obiektach - im. Philippe'a Chatriera, Suzanne Lenglen, Simmone Mathieu oraz na korcie nr 4. Na reszcie pojawi się ono w 2021 roku" - zaznaczył dyrektor turnieju Guy Forget na konferencji prasowej. Szef francuskiej federacji tenisowej Bernard Giudicelli z kolei dodał, że za dwa lata ma zostać wprowadzona sesja wieczorna. Od przyszłego roku obiekt im. Philippe'a Chatriera ma zyskać rozsuwany dach. French Open to ostatnia impreza wielkoszlemowa, której kort centralny nie ma jak na razie zadaszenia. Po obecnej, kończącej się w niedzielę edycji, zniknąć ma kort nr 1, a zyskana w ten sposób przestrzeń ma ułatwić poruszanie się kibiców. Podczas konferencji omawiano również kwestię pustych miejsc, które zostały wykupione przez partnerów francuskiej federacji. Giudicelli wyjaśnił, że turniej w dużym stopniu zależny jest finansowo od wpływów ze sprzedaży tych właśnie miejsc. "Gdybyśmy sprzedawali tylko takie zwykłe, pojedyncze bilety, to sytuacja ekonomiczna turnieju i francuskiej federacji byłaby zagrożona. Nie jestem pewien, czy bez tego moglibyśmy zapewnić taką samą pulę nagród, jaką mamy dziś. Jestem zaś pewny, że nie moglibyśmy sobie pozwolić na inwestycje, których dokonujemy" - argumentował. an/ giel/