Zverev na początku maja błysnął, wygrywając prestiżowy turniej ATP Masters 1000 w Madrycie. W Paryżu miał jednak nadspodziewanie dużo problemów ze 152. w światowym rankingu Otte. Udało mu się nie podzielić losu Austriaka Dominica Thiema (4.), który nieco wcześniej w niedzielę niespodziewanie odpadł już w pierwszej rundzie. Pięciosetowy pojedynek zaliczył na otwarcia również Japończyk Kei Nishikori (49.), który wygrał z włoskim kwalifikantem Alessandro Giannessim 6:4, 6:7 (4-7), 6:3, 4:6, 6:4.