Mimo nieobecności Igi Świątek, ostatni turniej rangi WTA 1000 w tym sezonie obfituje w historyczne rezultaty dla polskiego tenisa. Po raz pierwszy w tego typu zmaganiach pojawiły się aż dwie reprezentantki naszego kraju w najlepszej "8". Swój ćwierćfinałowy pojedynek w Wuhan zakończyła już Magda Linette. Poznanianka miała przed sobą trudne zadanie, bowiem rywalizowała z Coco Gauff. Amerykanka odniosła w starciu z poznanianką dziewiąte zwycięstwo z rzędu. Pierwszy set zakończył się wynikiem 6:0 na korzyść mistrzyni US Open 2023. W drugiej odsłonie 32-latka postawiła rywalce już zdecydowanie bardziej wymagające warunki, ale to i tak było zbyt mało na wygranie choćby jednej partii z triumfatorką niedawnych rozgrywek w Pekinie. Mimo porażki, Linette zamelduje się w TOP 40 rankingu WTA podczas poniedziałkowego notowania. Magdalena Fręch z pewną pozycją w TOP 25 rankingu WTA. Niezależnie od meczu z Aryną Sabalenką Rezultat Magdy ze spotkania z reprezentantką Stanów Zjednoczonych miał również bezpośredni wpływ na losy Fręch. Już wczoraj stało się jasne, że Magdalena poprawi swoją dotychczasową "życiówkę" w najbliższym notowaniu. 7 października znalazła się na 27. miejscu, a po czwartkowych meczach miała już zagwarantowaną co najmniej 26. lokatę. Porażka Linette z Gauff sprawiła jednak, że 14 października tenisistka urodzona w Łodzi po raz pierwszy w karierze zamelduje się w TOP 25 rankingu WTA. W tym momencie 26-latka zajmuje 24. pozycję w zestawieniu na żywo i może ją wyprzedzić już tylko jedna zawodniczka: Jekaterina Aleksandrowa lub Xinyu Wang. Rosjanka i Chinka tworzą jedną parę ćwierćfinałową, stąd obie naraz nie mogą minąć Polki w najnowszym notowaniu. Łodzianka może jeszcze bardziej ugruntować swoją pozycję w kobiecym rankingu. Czeka ją jednak arcytrudne zadanie, bowiem musiałaby pokonać Arynę Sabalenkę. W przypadku zwycięstwa z Białorusinką, Fręch zaliczyłaby awans na 21. miejsce w zestawieniu na żywo, mijając Wiktorię Azarenkę, Marię Sakkari i Ludmiłę Samsonową. Spotkanie o półfinał WTA 1000 w Wuhan z udziałem Magdaleny rozpocznie się nie przed godz. 9:00 czasu polskiego. Relacja na żywo będzie dostępna TUTAJ. Na zwyciężczynię starcia Fręch - Sabalenka czeka już Coco Gauff.