Dla obu tenisistów ten pojedynek był niezwykle ważny. Zarówno Szwajcar, jak i Włoch przegrali pierwsze spotkania w grupie Bjoerna Borga. Tak więc kolejna przegrana praktycznie oznaczała koniec nadziei na awans. W pierwszym secie jedyna szansa na przełamanie była w 12. gemie. Miał ją Federer, ale rywal się obronił. Natomiast w tie-breaku 38-letni Szwajcar nie dał szans przeciwnikowi, tracąc tylko dwa punkty. Druga partia zaczęła się bardzo dobrze dla Federera, który już w pierwszym gemie przełamał podanie Berrettiniego. Włoch szanse na odrobienie strat miał dopiero w ósmym gemie. Przy trzech break-pointach Szwajcar jednak dobrze zaserwował i prowadził 5:3. Dziewiąty gem był ostatnim. Jeszcze przy pierwszej piłce meczowej 23-letni Berrettini się obronił, ale przy drugiej nie dał już rady. Wieczorem w tej grupie zagrają Serb Novak Djoković i Austriak Dominic Thiem. Federer, sześciokrotny triumfator finałów ATP, ostatni pojedynek zagra z Djokoviciem. Turniej potrwa do 17 listopada. Grupa Bjoerna Borga: Roger Federer (Szwajcaria, 3.) - Matteo Berrettini (Włochy, 8.) 7:6 (7-2), 6:3