Rozstawieni z "dwójką" Kubot i Melo wykorzystali czwartą piłkę meczową i zafundowali kibicom spore emocje. W grupie Jonasa Bjoerkmana polsko-brazylijska para wygrała wcześniej z Chorwatem Ivanem Dodigiem i Słowakiem Filipem Polaskiem 4:6, 6:4, 10-5 oraz przegrała z Ravenem Klaasenem z RPA i Nowozelandczykiem Michaelem Venus 3:6, 4:6. Polak od trzech lat na stałe gra w parze z tenisistą z Ameryki Południowej. Regularnie meldują się w obsadzie kończącej sezon imprezy, dwa lata temu dotarli do finału, a w ostatniej edycji odpadli po fazie grupowej. 37-letni Kubot w latach 2009-10 wystąpił w mastersie razem z Austriakiem Oliverem Marachem - nie zdołali awansować do fazy pucharowej. Pięć lat temu ze Szwedem Robertem Lindstedtem zatrzymał się zaś na półfinale. Młodszy o rok Melo też czeka na pierwszy triumf w imprezie, w obsadzie której znalazł się po raz siódmy z rzędu. Osiem debli podzielonych zostało na dwie grupy. Po dwa z każdej z nich awansują do fazy pucharowej. Grupa Jonasa Bjoerkmana: Łukasz Kubot, Marcelo Melo (Polska, Brazylia, 2.) - Rajeev Ram, Joe Salisbury (USA, W. Brytania, 4.) 6:7 (5-7), 6:4, 10-7 Tabela M Z P sety 1. Klaasen, Venus 2 2 0 4-0 2. Kubot, Melo 3 2 1 4-4 3. Ram, Salisbury 3 1 2 3-5 4. Dodig, Polasek 2 0 2 2-4