Początek pierwszego seta należał do bardziej doświadczonego Czilicia. 30-letni Chorwat już w drugim gemie przełamał podanie rywala, a następnie poprawił przy swoim serwisie, obejmując prowadzenie 3:0. Przy stanie 5:2 dla Czilicia sytuacja się jednak zmieniła. 21-letni Niemiec zaczął grać lepiej i odrobił straty w dziewiątym gemie (4:5). Potem już żadnemu z tenisistów nie udało się przełamać podania przeciwnika i do wyłonienia zwycięzcy potrzebny był tie-break. W nim Zverev kontrolował sytuację od początku (2-0, 5-2, 6-3). Chorwat zerwał się jeszcze do walki, obronił dwie piłki setowe, ale w końcu 7-5 zwyciężył Niemiec. W drugim secie obaj tenisiści utrzymywali własny serwis. W szóstym gemie Czilić obronił break-pointa, by w kolejnym przełamać podanie rywala i objąć prowadzenie 4:3. Zverev szybko jednak zrewanżował się przeciwnikowi. W dziewiątym gemie Niemiec prowadził już 40:0, Chorwat doprowadził do równowagi, jednak dwa kolejne punkty padły łupem młodszego zawodnika. Czilić w 10. gemie obronił piłkę meczową wygrywającym serwisem, a potem doprowadził do stanu 5:5. I znowu o triumfie w secie decydował tie-break. Podobnie jak w poprzednim secie dominował w nim Zverev, tracąc tylko jeden punkt. W drugim spotkaniu tej grupy Serb Novak Djoković zagra z debiutantem Amerykaninem Johnem Isnerem. Grupa Gustava Kuertena: Alexander Zverev (Niemcy, 3.) - Marin Czilić (Chorwacja, 5.) 7:6 (7-5), 7:6 (7-1)