Partner merytoryczny: Eleven Sports

Finał z Sabalenką, a teraz jeszcze piękny gest. Jessica Pegula zachwyciła cały świat

Szybko z rozgrywkami China Open pożegnała się Jessica Pegula. Finalistka tegorocznego US Open przegrała wyraźnie 4:6, 0:6 z Paulą Badosą i odpadła w 1/8 finału. Więcej aniżeli o jej bolesnej porażce w mediach mówiło się o pięknym geście, na jaki zdobyła się niedługo później. Amerykanka zaoferowała chęć pomocy ofiarom huraganu Helena, który pod koniec września spustoszył Florydę.

Jessica Pegula zdobyła się na piękny gest
Jessica Pegula zdobyła się na piękny gest/Robert Prange/Getty Images/Getty Images

Wielkim sukcesem dla Jessiki Peguli zakończyło się tegoroczne US Open. Chociaż Amerykanka przegrała w finale z Aryną Sabalenką, była to dla niej historyczna chwila. Po raz pierwszy w karierze zaszła tak daleko w turnieju wielkoszlemowym. Ponadto po drodze wyeliminowała m.in. Igę Świątek. Raszynianka wyraźnie uległa starszej rywalce w ćwierćfinale 2:6, 4:6. Dobra forma szybko znalazła odzwierciedlenie w rankingu WTA, gdzie wspięła się na trzecią pozycję. 

Sukces w US Open, a potem wpadka w Pekinie. Pegula szybko pokonana

W tych okolicznościach nieco rozczarowujący był jej występ w China Open, gdzie odpadła już na etapie 1/8. Pegulę pokonała bliska przyjaciółka Sabalenki - Paula Badosa. Skalę wpadki potęgował rezultat 4:6, 0:6. Spore grono kibiców przyznawało, że tenisistce z czołowej trójki rankingu nie przystoi przegrywać gemów do zera. 

Rozczarowujący rezultat szybko poszedł w zapomnienie wobec pięknego gestu ze strony Amerykanki. Niedługo po odpadnięciu z rozgrywek w Pekinie publicznie zaoferowała ona chęć pomocy ofiarą huraganu Helena, który spustoszył pod koniec września Florydę. 

Zheng z awansem do 1/8 finału China Open po zwycięstwie nad Podoroską (WIDEO)/AP/© 2024 Associated Press

Piękny gest Peguli. Zaoferowała pomoc swoim rodakom

Z Ameryki wciąż docierają tragiczne informacje o powiększającym się bilansie ofiar śmiertelnych huraganu. Żywioł przyczynił się do śmierci co najmniej 115 osób. Ponadto jego pokłosiem są także setki zaginionych i ponad 2,4 mln osób bez energii elektrycznej od Florydy aż po Wirginię. W tej sytuacji Jessica Pegula zdecydowała się udzielić pomocy swoim rodakom. Mocno dotknięte zostało m.in. Asheville, które jest wyjątkowym miejsce dla tenisistki. 

Asheville zawsze miało specjalne miejsce w moim sercu, ponieważ właśnie tam wzięłam ślub. Nie mogę uwierzyć w to, jakie szkody wyrządził tam żywioł. Tak wiele osób jest poszkodowanych, lub zaginionych. Mam nadzieję, że wszyscy pozostali są na tyle bezpieczni, na ile to możliwe. W jaki sposób możemy pomóc?

~ zwróciła się do mediów Amerykanka

"Jesteś jedną z pierwszych sportsmenek/celebrytek, które w ten sposób zareagowały", "Jessie, dziękujemy ci za to", "Dlatego kocham Jess" - kibice wyrażali wdzięczność i podziw dla tenisistki, która okazała wsparcie w tak trudnej chwili. 

Majątek Jessiki Peguli szacuje się na kosmiczne 6 miliardów dolarów. Tenisistka jest córką miliardera Terry'ego Peguli, który jest jednym z najbogatszych biznesmenów w Stanach Zjednoczonych. Razem z żoną jest współwłaścicielem dwóch klubów - Buffalo Bills z NFL i Buffalo Sabres z NHL.

Jessica Pegula/Shi Tang/Getty Images/Getty Images
Aryna Sabalenka/JEAN CATUFFE / Jean Catuffe / DPPI via AFP/AFP
Jessica Pegula/Robert Prange/Getty Images/Getty Images
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem