Wielkim sukcesem dla Jessiki Peguli zakończyło się tegoroczne US Open. Chociaż Amerykanka przegrała w finale z Aryną Sabalenką, była to dla niej historyczna chwila. Po raz pierwszy w karierze zaszła tak daleko w turnieju wielkoszlemowym. Ponadto po drodze wyeliminowała m.in. Igę Świątek. Raszynianka wyraźnie uległa starszej rywalce w ćwierćfinale 2:6, 4:6. Dobra forma szybko znalazła odzwierciedlenie w rankingu WTA, gdzie wspięła się na trzecią pozycję. Sukces w US Open, a potem wpadka w Pekinie. Pegula szybko pokonana W tych okolicznościach nieco rozczarowujący był jej występ w China Open, gdzie odpadła już na etapie 1/8. Pegulę pokonała bliska przyjaciółka Sabalenki - Paula Badosa. Skalę wpadki potęgował rezultat 4:6, 0:6. Spore grono kibiców przyznawało, że tenisistce z czołowej trójki rankingu nie przystoi przegrywać gemów do zera. Rozczarowujący rezultat szybko poszedł w zapomnienie wobec pięknego gestu ze strony Amerykanki. Niedługo po odpadnięciu z rozgrywek w Pekinie publicznie zaoferowała ona chęć pomocy ofiarą huraganu Helena, który spustoszył pod koniec września Florydę. Piękny gest Peguli. Zaoferowała pomoc swoim rodakom Z Ameryki wciąż docierają tragiczne informacje o powiększającym się bilansie ofiar śmiertelnych huraganu. Żywioł przyczynił się do śmierci co najmniej 115 osób. Ponadto jego pokłosiem są także setki zaginionych i ponad 2,4 mln osób bez energii elektrycznej od Florydy aż po Wirginię. W tej sytuacji Jessica Pegula zdecydowała się udzielić pomocy swoim rodakom. Mocno dotknięte zostało m.in. Asheville, które jest wyjątkowym miejsce dla tenisistki. "Jesteś jedną z pierwszych sportsmenek/celebrytek, które w ten sposób zareagowały", "Jessie, dziękujemy ci za to", "Dlatego kocham Jess" - kibice wyrażali wdzięczność i podziw dla tenisistki, która okazała wsparcie w tak trudnej chwili. Aryna Sabalenka w wielkiej formie, robi się groźnie. Już wyprzedziła Polkę Majątek Jessiki Peguli szacuje się na kosmiczne 6 miliardów dolarów. Tenisistka jest córką miliardera Terry'ego Peguli, który jest jednym z najbogatszych biznesmenów w Stanach Zjednoczonych. Razem z żoną jest współwłaścicielem dwóch klubów - Buffalo Bills z NFL i Buffalo Sabres z NHL.