- Do tej pory liczyliśmy się raczej w dyscyplinach - przy całym szacunku dla naszych mistrzów - które na świecie nic lub prawie nic nie znaczą. Może wreszcie coś się zmieni - skomentował Fibak na łamach "Przeglądu Sportowego" sukces Polaków w Costa do Sauipe. Fibak uważa, że nasi tenisiści mają szansę na odnoszenie sukcesów na międzynarodowej karierze, tylko powinni przestać narzekać. - W latach 70-tych nie można było liczyć na pomoc, lecz przecież od dobrych 10 lat sytuacja się zmieniła - powiedział Fibak. - Właściwie każdy utalentowany tenisista ma dzisiaj szansę znaleźć w Polsce sponsora. Fyrstenberg i Matkowski udowadniają, że takie wsparcie da się znakomicie wykorzystać.