Federer zwrócił się do Nadala, uwagę zwraca poruszający podpis. Dwa słowa
Rozpoczynający się we wtorek Puchar Davisa to ostatni turniej w profesjonalnej karierze Rafaela Nadala. Cały świat będzie żegnał Hiszpana, ale sam zainteresowany przyznawał na konferencji, że nie pojawił się w Maladze, by rozgrywać swój benefis, lecz by wygrać trofeum dla kraju. 38-latek rozegra spotkanie singla przeciwko Boticowi van de Zandschulpowi, otwierając ćwierćfinałową rywalizację z Holandią. Emocjonalny list otwarty skierowany do "Rafy" zamieścił w mediach społecznościowych Roger Federer. Podpisał się na końcu: "Twój fan". Wpis na Instagramie zebrał już w pierwszych dwóch godzinach ponad pół miliona polubień.
Malaga jest obecnie stolicą światowego tenisa. Wciąż jeszcze nie skończył się Billie Jean King Cup, a już startuje Puchar Davisa. We wtorek do akcji wkroczą Hiszpanie, którzy zmierzą się z Holendrami. Jeśli gospodarze przegrają, to 19 listopada 2024 roku zapisze się w historii tenisa jako dzień ostatniego oficjalnego meczu Rafaela Nadala. Po tym turnieju 38-latek zakończy karierę, co ogłaszał 10 października.
Potwierdzono już, że 22-krotny triumfator Szlemów otworzy rywalizację, grając singlowe starcie z Boticem van de Zandschulpem (godzina 17:00). Jeszcze tydzień temu media spekulowały, że zdrowie pozwoli mu wyłącznie na debla, ale w ostatnich dniach prawdopodobnie zrobił kilka kroków do przodu w intensywności treningu.
Uhonorować swojego rywala z touru i zarazem przyjaciela poza kortami postanowił Roger Federer. Szwajcar swoją karierę kończył dwa lata temu, wtedy podczas Laver Cup przygotowano mu piękne pożegnanie. Z Hiszpanem będzie inaczej, chyba że jeszcze w niedalekiej przyszłości zostanie zorganizowany mecz pokazowy. "Rafa" nie chce, by rywalizacja w Davis Cup zmieniała się w jego benefis. Nie myśli w tym momencie o emeryturze, tylko zdobyciu trofeum dla kraju. Zaznaczył to na konferencji prasowej.
Co zatem napisał Federer? "Rzuciłeś mi wyzwanie w sposób, w jaki nikt inny nie potrafił. Na mączce czułem się, jakbym wchodził na twoje podwórko, a ty sprawiłeś, że pracowałem ciężej, niż kiedykolwiek myślałem, że potrafię, żeby utrzymać swoją pozycję. Sprawiłeś, że na nowo wyobraziłem sobie swoją grę. Posunąłem się nawet do tego, że zmieniłem rozmiar główki rakiety, licząc na jakąkolwiek przewagę" - rozpoczął.
40 meczów Federera z Nadalem. Ani jeden z nich na US Open
Wspomniał o kilku ważnych momentach - pierwszym ich meczu (w 2004 r. w Miami 17-letni Nadal, 34. w rankingu pokonał liderującego Rogera 2:0), 14 triumfach Majorkańczyka w Rolandzie Garrosie czy pokazówce w Republice Południowej Afryki (ponad 50 tys. widzów, rekord frekwencji na spotkaniu tenisowym).
Rafa, wiem, że skupiasz się na ostatnim etapie swojej epickiej kariery. Porozmawiamy, kiedy to się skończy. Na razie chcę pogratulować twojej rodzinie i zespołowi, którzy odegrali ogromną rolę w twoim sukcesie. I chcę, żebyś wiedział, że twój stary przyjaciel zawsze cię wspiera i będzie równie głośno wspierał wszystko, co zrobisz dalej. Twój fan, Roger
~ Roger Federer o Rafaelu Nadalu
Federer zamieścił te posty na X oraz Instagramie. Na tej drugiej platformie w ciągu dwóch godzin list zebrał ponad 500 tysięcy polubień.
Licznik konfrontacji między nimi zatrzymał się na 40. Połowę z nich rozegrali na betonie, 16 na kortach ziemnych, a 4 na trawie. Lepszy bilans ma Nadal - 24:16, w tym 14:10 w finałach. Co ciekawe, nigdy nie zmierzyli się ze sobą na US Open, a przecież łącznie mają dziewięć triumfów na Flushing Meadows.