Numer jeden tegorocznej imprezy, w spotkaniu dwukrotnie przerwanym przez deszcz, pokonał Kolumbijczyka Alejandra Fallę 6-1, 6-4, 6-3. - Ciężko się było skoncentrować. Wracałeś na kort po przerwie i miałeś nadzieję, że nic nie straciłeś ze swojej gry, ale ja cały czas ją kontrolowałem - powiedział Szwajcar. Federer walczy w Paryżu o to, aby wygrać swój czwarty turniej wielkoszlemowy z rzędu (Wimbledon i US Open w ubiegłym roku, a w tym Australian Open). - Chciałbym tutaj wygrać. Presja jest ogromna, ale ja lubię wyzwania - powiedział "mister perfect", który jeszcze nigdy nie wygrał tej imprezy. Teraz jego przeciwnikiem będzie Nicolas Massu. Chilijczyk, również w trzech setach, uporał się z Białorusinem Maksem Mirnyjem. Pierwszym zawodnikiem, który awansował do trzeciej rundy był Nikołaj Dawidienko. Rozstawiony z numerem sześć Rosjanin okazał się lepszy od Flavia Saretty. Brazylijczyk skreczował w drugim secie z powodu grypy. - Mój rywal chorował od wtorku. Prowadziliśmy w tym meczu długie wymiany. Sądzę, że poczuł, iż nie jest już w stanie grać dalej - powiedział Dawidienko. Saretta poddał spotkanie po przegraniu pierwszego seta 2-6 i przegrywaniu w drugim 1-4. Rosjanin w III rundzie spotka się z Carlosem Moyą. Hiszpan, triumfator z 1998 roku, łatwo pokonał Michaiła Jużnego. Rosjanin zdołał ugrać tylko dziewięć gemów. Jeszcze łatwiejszego, jak się okazało, rywala miał Tomas Berdych. Rozstawiany z numerem 20. Czech wygrał z Włochem Filippem Volandrim 6-3, 6-1, 6-1. Niesamowite emocje mieliśmy w spotkaniu Nicolasa Kiefera i Marka Gicquela. Rozstawiony z numerem 13. Niemiec pokonał, w trwającym siedem godzin pojedynku (licząc przerwy spowodowane padającym deszczem), Francuza w pięciu setach. Po dwóch pierwszych partiach, w Których Kiefer stracił tylko jednego gema. wydawało się, że mecz zakończy się szybko. Nic z tych rzeczy. Gicquel wygrał dwa kolejne sety, a w piątym napędził Niemcowi trochę stracha przegrywając dopiero na przewagi 9-11. Do trzeciej rundy gry pojedynczej kobiet awansowała w środę turniejowa jedynka, czyli Amelie Mauresmo. Francuzka pokonała Rosjankę Werę Duszewinę 6-1, 7-6 (7-5). Teraz Mauresmo spotka się z Serbką Jeleną Janković, która pokonała inną reprezentantkę gospodarzy Marion Bartoli. Jest tam także Maria Szarapowa. Rozstawiona z numerem czwartym Rosjanka nie dała szans Czeszce Ivecie Benesovej wygrywając 6-4, 6-1. Do kolejnej rundy zakwalifikowała się też Dinara Safina. Rosjanka, numer 14, pokonała inną Czeszkę Hanę Sromovą 6-0, 6-2. Tym samym pomściła swojego brata Marata, który odpadł w pierwszej rundzie gry pojedynczej wśród panów. Oprócz tych zawodniczek w środę awansowały też m.in.: Flavia Panetta, Katarina Srebotnik i Aravane Rezai. Włoszka wygrała z Belgijką Kirsteną Flipkens 6-1, 6-0, a Słowenka uporała się z Amerykanką Ashley Harkleroad 6-3, 6-2. Największą niespodziankę sprawiła jednak Francuzka. 19-letnia kwalifikantka pokonała rozstawioną z numerem 22 Japonkę Ai Sugiyamę 4-6, 6-4, 6-3. - To dla mnie wspaniała chwila - powiedział po meczu Rezai. W środę w grze przeszkadza deszcz. Turniej został już z tego powodu dwa razy przerwany. II runda gry pojedynczej: kobiety Amelie Mauresmo (Francja, 1.) - Wera Duszewina (Rosja) 6-1, 7-6 (7-5) Maria Szarapowa (Rosja, 4.) - Iveta Benesova (Czechy) 6-4, 6-1 Patty Schnyder (Szwajcaria, 7.) - Jarmila Gajdosova (Słowacja) 6-4, 6-2 Swietłana Kuzniecowa (Rosja, 8.) - Mara Santangelo (Włochy) 7-5, 6-2 Francesca Schiavone (Włochy, 9.) - Martina Mueller (Niemcy) 6-2, 6-2 Venus Williams (USA, 11.) - Emma Laine (Finlandia) 7-6 (7-2), 6-2 Dinara Safina (Rosja, 14.) - Hana Sromova (Czechy) 6-0, 6-2 Nicole Vaidisova (Czechy, 16.) - Tiantian Sun (Chiny) 6-1, 6-3 Flavia Panetta (Włochy, 17.) - Kirsten Flipkens (Belgia) 6-1, 6-0 Aravane Rezai (Francja) - Ai Sugiyama (Japonia, 22.) 4-6, 6-4, 6-3 Katarina Srebotnik (Słowenia, 24.) - Ashley Harkelroad (USA) 6-3, 6-2 Jelena Janković (Serbia i Czarnogóra) - Marion Bartoli (Francja, 25.) 2-6, 6-4, 6-1 Na Li (Chiny) - Anna Czakwetadze (Rosja, 27.) 7-5, 6-3 Julia Wakulenko (Ukraina) - Sofia Arvidsson (Szwecja, 29.) 6-1, 7-5 Alicia Molik (Australia) - Anda Perianu (Rumunia) 3-6, 7-6 (7-5), 6-3 Karolina Sprem (Chorwacja) - Shuai Peng (Chiny) 6-4, 4-3, krecz Chinki I runda Alize Cornet (Francja) - Virginia Ruano Pascual (Hiszpania) 6-4, 4-6, 6-1 mężczyźni Roger Federer (Szwajcaria, 1.) - Alejandro Falla (Kolumbia) 6-1, 6-4, 6-3 David Nalbandian (Argentyna, 3.) - Richard Gasquet (Francja) 6-2, 3-6, 7-5, 6-0 Nikołaj Dawidienko (Rosja, 6.) - Flavio Saretta (Brazylia) 6-2, 4-1, krecz Brazylijczyka Tommy Robredo (Hiszpania, 7.) - Ilia Bozoljac (Serbia i Czarnogóra) 7-5, 6-2, 1-3 - mecz przerwano ze względu na zapadające ciemności Gaston Gaudio (Argentyna, 10.) - Jewgienij Korolew (Rosja) 6-3, 6-7 (5-7), 6-4, 3-6, 6-4 Mario Ancić (Chorwacja, 12.) - Paul Capdeville (Chile) 7-5, 6-3, 7-6 (7-3) Nicolas Kiefer (Niemcy, 13.) - Marc Gicquel (Francja) 6-0, 6-1, 5-7, 3-6, 11-9 Tomas Berdych (Czechy, 20.) - Filippo Volandri (Włochy) 6-3, 6-1, 6-1 Sebastien Grosjean (Francja, 21.) - Martin Vassallo Arguello (Argentyna) 6-1, 4-6, 6-1 - mecz przerwano ze względu na zapadające ciemności Juan Carlos Ferrero (Hiszpania, 24.) - Philipp Kohlschreiber (Niemcy) 6-2, 6-4, 6-2 Lukas Dlouhy (Czechy) - Jose Acasuso (Argentyna, 26.), 4-6, 7-6 (7-2), 6-3, 6-1 Carlos Moya (Hiszpania, 30.) - Michaił Jużny (Rosja) 6-3, 6-4, 6-2 Dmitrij Tursunow (Rosja, 31.) - Tim Henman (W.Brytania) 6-3, 6-2 - mecz przerwano ze względu na zapadające ciemności Nicolas Massu (Chile, 32.) - Maks Mirnyj (Białoruś) 6-4, 7-5, 6-4 Raemon Sluiter (Holandia) - Nicolas Lapentti (Ekwador) 6-1, 6-4, 6-1 Albert Montanes (Hiszpania) - Stefano Galvani (Włochy) 7-5, 6-1, 3-6, 2-6, 6-4