Federer zagrał we wszystkich tegorocznych finałach wielkoszlemowych, z których wygrał 2. Triumfował na kortach Wimbledonu i po raz pierwszy w karierze wygrał French Open. W zeszłym tygodniu pomógł swojej reprezentacji narodowej w Pucharze Davisa, przyczyniając się do pokonania Włochów. W życiu prywatnym tenisista również miał pełno wrażeń. Poślubił swoją dziewczynę Mirkę Vavrinec, z którą w lipcu doczekał się bliźniaczek. To wszystko złożyło się na postanowienie szwajcarskiego gwiazdora, o przerwie pod koniec sezonu. - Jestem rozczarowany, że opuszczę turnieje w Tokio i Szanghaju. Są to moje ulubione miasta, gdzie kibice są zawsze dla mnie życzliwi. Po konsultacjach z moim zespołem i lekarzami postanowiłem zrezygnować z tych imprez. Muszę dać mojemu ciału odpocząć i zrehabilitować się po bardzo wyczerpującym roku - podał na swojej stronie internetowej Roger Federer. Szwajcar wróci na kort najprawdopodobniej w swoim domowym turnieju w Bazylei, który odbędzie się w listopadzie, a następnie zakończy sezon w Londynie podczas ATP World Tour Finals.