- Naprawdę bardzo chciałam wystąpić w Pucharze Federacji i bardzo żałuję, że nie będzie mnie tam. Nie jestem jednak w stanie - skomentowała cytowana przez szwajcarskie media Voegele, 91. zawodniczka w rankingu WTA. W jej miejsce powołanie otrzymała Oprandi (120.), która do stycznia 2012 roku reprezentowała Włochy. W składzie Helwetek na spotkanie w Zielonej Górze znalazły się również: wracająca do drużyny narodowej po 17 latach przerwy słynna Martina Hingis, która obecnie skupia się na rywalizacji w grze podwójnej, mająca w tym sezonie dobre wyniki Timea Bacsinszky (22. WTA) oraz Viktorija Golubic (236.). Zabraknie natomiast 18-letniej Belindy Bencic (35. WTA). W ekipie "Biało-czerwonych" zaprezentują się Agnieszka i Urszula Radwańskie oraz Alicja Rosolska i Klaudia Jans-Ignacik. W Pucharze Federacji doszło już raz do pojedynku Polska - Szwajcaria. W 1974 roku "Biało-czerwone" wygrały we Włoszech 3:0. O tym, w którym kraju będzie kwietniowy baraż, zdecydowało losowanie. Polki w tym roku zadebiutowały w ośmiozespołowej Grupie Światowej Fed Cupu. Poprzednio na najwyższym szczeblu wystąpiły w 1994 roku, gdy w stawce było cztery razy więcej drużyn niż obecnie. Helwetki na powrót do elity czekają od 2004 roku. Wówczas w tym gronie walczyło 16 ekip. Największym sukcesem Szwajcarek jest finał z 1998 roku. W ostatnich latach przeważnie walczyły w Grupie Światowej II (2005-06, 2009, 2012-14).