Białorusinki sprawiły dużą niespodziankę. W swoim składzie nie miały największej gwiazdy - Wiktorii Azarenki, która dopiero wraca do formy po urodzeniu dziecka. Bohaterkami były 96. w rankingu Aljaksandra Sasnowicz i sklasyfikowana o 29 pozycji niżej Sabalenka. Pierwsza zapewniła drużynie dwa punkty, druga jeden, ale ten przesądzający o zwycięstwie w całym meczu ze Szwajcarkami. W singlu ekipę gości reprezentowały 22. na liście WTA Timea Bacsinszky i 54. Viktorija Golubic. Na koniec, gdy losy rywalizacji się już rozstrzygnęły, rozegrano jeszcze spotkanie deblowe. Drugi punkt dla Szwajcarii zdobyły po pewnym zwycięstwie Belinda Bencic i Martina Hingis. Awans do finału to najlepszy rezultat Białorusi w historii występów w Pucharze Federacji. O dotarcie do tego etapu w tegorocznej edycji walczą też obecnie na Florydzie zawodniczki z USA i Czeszki. Po sobotniej części rywalizacji jest 1:1. Wyniki półfinałów Grupy Światowej: Mińsk: Białoruś - Szwajcaria 3:2 niedziela Aliaksandra Sasnowicz - Timea Bacsinszky 6:2, 7:6 (7-2) Aryna Sabalenka - Viktorija Golubic 6:3, 2:6, 6:4 Olga Goworcowa, Wiera Lapko - Belinda Bencic, Martina Hingis 0:6, 1:6 sobota Aryna Sabalenka - Timea Bacsinszky 4:6, 5:7 Aliaksandra Sasnowicz - Viktorija Golubic 6:3, 5:7, 7:5 Tampa: USA - Czechy 1:1 sobota CoCo Vandeweghe - Marketa Vondrousova 6:1, 6:4 Shelby Rogers - Katerina Siniakova 3:6, 3:6