Jak przekazano w specjalnym oświadczeniu, mają się oni pojawić na imprezie, by "monitorować sytuację i przeciwdziałać nadużyciom w sieciach społecznościowych". To odpowiedź na ataki, jakich ofiarami byli uczestnicy i uczestniczki US Open. Sloane Stephens wyznała, iż w trakcie turnieju otrzymała tysiące przepełnionych nienawiścią wiadomości. O pogróżkach mówiły też m.in. Madison Keys czy Shelby Rogers. FBI w Indian Wells będzie reagować Zawodniczki były zastraszane, a wśród otrzymywanych przez nie wiadomości pojawiały się między innymi groźby połamania nóg. Pojawienie się FBI świadczy o tym, że zarówno amerykański rząd, jak i tenisowe organizacje traktują sprawę bardzo poważnie i są gotowe reagować.W Indian Wells wystartuje spore grono Polaków, na czele z Igą Świątek i Hubertem Hurkaczem. TC