Wszystkie trzy tenisistki zwyciężyły bez straty seta. Teoretycznie najtrudniejszą rywalkę miała Sabalenka. W trzecim turnieju z rzędu zagrała bowiem z Barborą Krejčikovą. Czeszka pokonała ją jako pierwsza w tym sezonie w Dubaju, a Białorusinka zrewanżowała się w Indian Wells. W Miami także lepsza była druga rakieta imprezy, która, po wycofaniu się Igi Świątek, jest tak de facto "jedynką". Tym razem Sabalenka wygrała zdecydowanie 6:3, 6:2. Mecz trwał tylko 65 minut, a triumfatorka musiała bronić zaledwie jednego break pointa. Zawodniczka z Mińska przy swoim podaniu straciła zaledwie 10 punktów i będzie zdecydowaną faworytką środowego ćwierćfinału przeciwko Rumunce Soranie Cirstei. Natomiast Rybakina przedłużyła do 11 serię kolejnych meczowych zwycięstw. W poniedziałek pokonała Belgijkę Elise Mertens 6:4, 6:3. Kazaszka cały czas ma szansę skompletować tzw. Sunshine Double (oprócz Miami zalicza się do niego wcześniejsza impreza w Indian Wells), ale nie podbija bębenka. Tenis. Jelena Rybakina chce grać lepiej - Fizycznie nie jestem bardzo świeża, ale cieszę się, że udaje mi się wygrywać i znajdować odpowiednią drogę. Awans do ćwierćfinału jest wspaniały, mam jednak nadzieję, że będę grać lepiej - powiedziała Rybakina. Kontrowersyjna Rosjanka gra dalej. Co za powrót w drugim secie Kazaszka w pierwszym secie dała się przełamać w szóstym gemie, ale potem dwa razy odebrała serwis rywalce i zakończyła partię na swoją korzyść. W drugiej mistrzyni Wimbledonu z zeszłego roku, odskoczyła po szybkim przełamaniu i już nie dała się dogonić. Została tym samym 21. zawodniczką, która wygrała co najmniej dziewięć meczów z rzędu w Indian Wells i Miami. 16 z 20 tenisistek, które tego dokonały, było choć przez tydzień numerem jeden na świecie. W ćwierćfinale Rybakina zagra z Włoszką Martiną Trevisan. Wcześniej Pegula w dwóch setach pokonała Magdę Linette 6:1, 7:5. Wyniki meczów czwartej rundy gry pojedynczej kobiet: Martina Trevisan (Włochy, 25.) - Jelena Ostapenko (Łotwa, 24.) 6:3, 6:3 Jelena Rybakina (Kazachstan, 10.) - Elise Mertens (Belgia) 6:4, 6:3 Jessica Pegula (USA, 3.) - Magda Linette (Polska, 20.) 6:1, 7:5 Anastazja Potapowa (27.) - Zheng Qinwen (Chiny, 23.) 6:4, 7:6 (7-4) Jekaterina Aleksandrowa (18.) - Bianca Andreescu (Kanada) 7:6 (7-0), 0:2, krecz Andreescu Petra Kvitova (Czechy, 15.) - Warwara Graczowa 7:5, 7:6 (7-5) Sorana Cirstea (Rumunia) - Marketa Vondroušova (Czechy) 7:6 (7-3), 6:4 Aryna Sabalenka (2.) - Barbora Krejčikova (Czechy, 16.) 6:3, 6:2