Shelly-Ann Fryser-Pryce została w ubiegłym roku mistrzynią świata w biegu na 100 metrów. Na 200 m byłą druga, tak samo jak w sztafecie 4x100 m. Wśród nominowanych zawodniczek były jeszcze: Iga Świątek (tenis), Katie Ledecky (pływanie), Sydney McLaughlin-Levrone (lekkoatletyka), Alexia Putellas (piłka nożna) i Mikaela Shiffrin (narciarstwo alpejskie). Nagrody Laureus przyznawane są od 2000 roku. Nagradzają sportowców, którzy wykazali się "znaczącym wkładem w sport lub w społeczeństwo poprzez sport".Świątek byłą nominowana do tej nagrody po raz drugi. Wcześniej w kategorii "objawienie roku". Kibice tenisa wściekli. Uważają, że Iga Świątek została "okradziona" Wszystkie nominowane zawodniczki miały oczywiście wielkie osiągnięcia i przysłużyły się do popularyzacji sportu oraz miały wpływ na społeczeństwo, ale fani tenisa dość mocno wyrażają swoje niezadowolenie na Twitterze. Nasza tenisistka miała znakomity ubiegły rok. Zdobyła osiem tytułów w turniejach WTA, w tym wygrała dwa turnieje wielkoszlemowe - French Open i US Open. Ustanowiła też rekord 37 zwycięstw z rzędu i zakończyła rok jako numer jeden w światowym rankingu. Zdaniem kibiców tenisa te osiągnięcia znacznie przebijają wyczyny jamajskiej sprinterki. "Czy to żart?" - pytał jeden z fanów. Z kolei inna osoba napisała: "Żart... Iga okradziona". Kolejny kibic zasugerował, jakoby brak tytułu dla Świątek wiązał się z jej narodowością. "Ona jest Polką. Słowianką. Nie miała szans przeciwko Jamajce z jednym złotym medalem mistrzostw świata". Iga Świątek znów w gronie poszkodowanych. Sytuacja się nie zmienia. Polka postawiła sprawę jasno Iga Świątek przed kolejnym wyzwaniem Świątek w tym roku wygrała już dwa turnieje i w dwóch grała w finale. Teraz przed nią występ w Rzymie, gdzie w dwóch poprzednich edycjach triumfowała. Polka jest więc jedną z głównych faworytek do zwycięstwa i w tym roku. Nasza tenisistka, odkąd trafiła na tenisowy tron, przebywa na nim już od 58 tygodni. W gronie tych zawodniczek, które po raz pierwszy zajmowały fotel liderki, dłuższy staż mają jedynie Niemka Steffi Graf i Szwajcarka Martina Hingis. Graf, odkąd została światową liderką po raz pierwszy w karierze, zasiadała na tenisowym tronie aż 186 tygodni. Druga w tym zestawieniu jest Hingis - 80 tygodni. Świątek w ostatnim tygodniu wyprzedziła o jeden tydzień Amerykankę Serenę Williams. Ikona tenisa "rozpracowała" Igę Świątek? Mówi o strategicznych przerwach