Ivanišević współpracował z Djokoviciem przez kilka lat, ale pierwszym trenerem został w marcu 2022 roku, zastępując Mariana Vajdę. Niedawno były triumfator Wimbledonu zakończył swoją misję. Ogłosił to Serb na portalu społecznościowym. "Dokładnie pamiętam moment, kiedy zaprosiłem Gorana do mojego sztabu. To było w 2018 roku, a Marian i ja chcieliśmy wprowadzić innowacje i wnieść do naszego duetu odrobinę magii serwowania" - napisał. "Tak naprawdę nie tylko zapewniliśmy sobie lepszy serwis, ale od tego czasu także mnóstwo śmiechu, dobrej zabawy, pierwsze miejsca w rankingach na koniec roku, rekordowe osiągnięcia i 12 kolejnych Wielkich Szlemów (i kilka finałów). Czy wspomniałem też o odrobinie dramatu?" - dodał. Tenis. Novak Djoković o nowym trenerze Tak tenisista podsumował wspólny czas. "Kilka dni temu Goran i ja postanowiliśmy zakończyć współpracę. Nasza chemia na korcie miała swoje wzloty i upadki, ale nasza przyjaźń zawsze była solidna" - stwierdził Djoković. W tym sezonie Serb nie był w stanie obronić tytułu w Melbourne, gdzie odpadł w półfinale, pokonany przez późniejszego zwycięzcę Jannika Sinnera. W ogóle nie ma w tym roku szczęścia do Włochów, bowiem w trzeciej rundzie w Indian Wells, sensacyjnie przegrał z Lucą Nardim. Na razie też nie wie jeszcze, z kim będzie pracował w przyszłości. "Nadal nie mam pojęcia, kto będzie nowym trenerem i czy w ogóle taki będzie" - powiedział. Tymczasem doniesienia z jego kraju pokazują, że to może być sensacyjny ruch. Serb ma bowiem rozważać trenerki, która pozwoliłaby mu z innej perspektywy popatrzeć na tenis. Dziennik "Kurir" wymienia w tym gronie trzy panie: Amelie Mauresmo, Conchitę Martinez i Judy Murray, Francuzka ma już doświadczenie z pracy z tenisistami, ponieważ prowadziła Andy'ego Murraya, kiedy ten był w swojej najlepszej formie. Natomiast Hiszpanka to trenerka 2021 roku WTA, kiedy szkoliła rodaczkę Garbine Muguruzę. Tenis. Novak Djoković wraca w Monte Carlo Z kolei Judy Murray, prywatnie matka Andy'ego, jest cenionym szkoleniowcem w Wielkiej Brytanii, ale nigdy nie prowadziła zawodniczki czy zawodnika w tourze. Na razie 24-krotny triumfator turniejów wielkoszlemowych przygotowuje się do sezonu na kortach ziemnych. Pierwszym jego startem będzie Monte Carlo (7-14 kwietnia), gdzie wystąpi cała czołówka, łącznie z Polakiem Hubertem Hurkaczem, a być może także Hiszpanem Rafaelem Nadalem. Djoković wygrał turniej w Monako dwa razy, ale w ostatnich latach nie było już tak dobrze. Od 2021 roku najdalej dochodził tam do trzeciej rundy.