Broniąca tytułu Gauff w półfinale pokonała swoją rodaczkę Emmę Navarro 6:3, 6:1, a Switolina wygrała z Chinką Xiyu Wang 2:6, 6:4, 6:3. 19-letnia Amerykanka, która ma szansę na siódmy tytuł, idzie w Auckland jak burza. Navarro odprawiła w 62 minuty, w czym pomogło jej m.in. 10 asów serwisowych. W tej edycji w czterech pojedynkach straciła tylko 15 gemów, a łącznie z ubiegłoroczną może się pochwalić bilansem dziewięciu zwycięstw bez straty seta. Coco Gauff i Elina Switolina w finale WTA w Auckland "Dobry początek roku w moim wykonaniu" - podsumowała Gauff, która wspominała swój dziecięcy pojedynek z Navarro. "Miałam chyba wtedy 12 lat. Fajnie, że teraz zmierzyłyśmy się na dużo większej scenie" - dodała. 29-letnia Switolina pokonała w sobotę nie tylko chińską przeciwniczkę, ale i własne słabości, bowiem dwukrotnie zmuszona była poprosić o przerwę medyczną z powodu problemów z plecami. W niedzielę powalczy o 18. tytuł w karierze.