"Mercedes, model CLS. Będzie czerwony. Jest już zamówiony i jak wrócę do Polski po US Open, to powinien na mnie czekać" - powiedziała 19-letnia krakowianka, cytowana przez "Sport". "Isia", która na korcie nie "pęka" przed żadną z utytułowanych rywalek, do egzaminu przystąpiła bardzo zdenerwowana. "Weszłam do sali i jak usiadłam przy komputerze ręce tak mi się trzęsły, że myślałam, że nie trafię w klawiaturę. Na szczęście nie popełniłam ostatecznie żadnego błędu" - stwierdziła. "Kiedy zobaczyłam, że za chwilę będzie moja kolej do egzaminu praktycznego, to znowu nogi zaczęły mi się strasznie trząść. Na korcie nigdy się tak nie denerwuje. Jak opisywałam rzeczy pod maską, to język mi się plątał, ale jakoś poszło. Później, przy cofaniu na łuku, noga tak mi się trzęsła na sprzęgle, że myślałam, iż za chwilę skasuję wszystkie pachołki. W sumie jednak przejechałam bardzo dobrze, nawet się do linii nie zbliżyłam. Przy ruszaniu pod górę raz zgasł mi silnik, ale powtórka była już udana" - dodała.