W tym roku fani tenisa nie będą mogli narzekać na brak emocji. Oprócz rozgrywanych co roku czterech turniejów wielkoszlemowych zawodnicy i zawodniczki pod koniec lipca udadzą się do Paryża, gdzie walczyć będą o medale podczas XXXIII Letnich Igrzysk Olimpijskich. Nie oznacza to jednak, że pozostałe turnieje, które odbędą się w tym sezonie, będą cieszyć się mniejszym zainteresowaniem. Organizatorzy turnieju WTA 1000 w Indian Wells postanowili zrobić co w ich mocy, aby zachęcić kibiców do kupna biletów i obejrzenia rywalizacji najlepszych zawodniczek świata na żywo. Z tego powodu zdecydowali się oni wręczyć "dziką kartę" prawdziwej legendzie - Venus Williams. Venus Williams wraca do gry. Otrzymała "dziką kartę" na turniej w Indian Wells Odpowiedź na pytanie kim jest Venus Williams, znają chyba wszyscy kibice, którzy śledzą kobiecy tenis przynajmniej od kilkunastu lat. 43-latka jest bowiem jedną z zawodniczek, która przyczyniła się do rozwoju uprawianej przez siebie dyscypliny i wraz z siostrą Sereną udowodniła, że czarnoskóre tenisistki są w stanie odnosić sukcesy na arenach międzynarodowych. Starsza z sióstr Williams ma na swoim koncie siedem tytułów wielkoszlemowych wywalczonych w grze pojedynczej, czternastu w grze podwójnej i dwóch w grze mieszanej. Sześciokrotnie sięgała po medale olimpijskie - w 2000 roku w Sydney została mistrzynią olimpijską w grze pojedynczej i podwójnej, osiem lat później w Pekinie zdobyła złoto w deblu, a tytuł ten obroniła cztery lata później w Londynie. W Rio de Janeiro w 2016 roku zdobyła srebrny medal w grze mieszanej. Utytułowana zawodniczka, jak słusznie zauważyli organizatorzy turnieju w Indian Wells, dzięki "dzikiej karcie" w imprezie tej weźmie udział pierwszy raz od 2019 roku. Pięć lat temu przegrała w ćwierćfinale z Niemką Angelique Kerber 6:7(3), 3:6. Caroline Wozniacki doceniona przez organizatorów WTA 1000 w Indian Wells. Dunka z "dziką kartą" Warto zaznaczyć, że Amerykanka nie jest jedyną gwiazdą, której organizatorzy postanowili wręczyć "dziką kartę". Przed rozpoczęciem tegorocznej edycji turnieju WTA 1000 w Indian Wells takową otrzymała jeszcze Caroline Wozniacki. Duńska tenisistka w sierpniu ubiegłego roku wróciła do rywalizacji po trzyletniej przerwie. W tym czasie powitała na świecie dwójkę dzieci. 33-latka, podobnie jak Venus Williams, ma na swoim koncie wiele imponujących osiągnięć. W 2018 roku została mistrzynią Australian Open, ponadto przez łącznie 71 tygodni była liderką światowego rankingu kobiecego tenisa. Turniej WTA 1000 w Indian Wells rozpocznie się 4 marca. W tym roku, jeśli chodzi o grę pojedynczą, tytułu bronić będzie reprezentantka Kazachstanu, Jelena Rybakina. W ubiegłym sezonie 24-latka pokonała w finale Arynę Sabalenkę. W półfinale natomiast wyeliminowała z gry rozstawioną z numerem pierwszym Igę Świątek. W grze podwójnej najlepszy okazał się czeski duet Barbora Krejcikova - Katerina Siniakova.