Dwa tie-breaki w meczu Paolini w Bad Homburg, kłótnia z sędzią. Finalistka US Open odpada
Rozpoczął się trzeci dzień zmagań w głównej drabince turnieju WTA 500 w Bad Homburg. Na dzisiaj zaplanowano pierwsze spotkania drugiej rundy zmagań. Nie przed godz. 16:00 wystartuje pojedynek z udziałem Igi Świątek. Wcześniej na korcie centralnym pojawiła się m.in. Jasmine Paolini. Włoszka, plasująca się aktualnie na 4. miejscu w rankingu, stoczyła niezwykle zacięty pojedynek z Leylah Fernandez. W pewnym momencie reprezentantka Italii pokłóciła się z sędzią. Ostatecznie to finalistka US Open 2021 odpadła z dalszej rywalizacji.

Jasmine Paolini, finalistka ubiegłorocznego Wimbledonu w grze pojedynczej, zanotowała nieudane wejście w singlowe zmagania na trawie w sezonie 2025. Włoszka przegrała już w swoim pierwszym meczu podczas turnieju WTA 500 w Berlinie, ulegając Ons Jabeur 1:6, 3:6. Lepiej poradziła sobie w deblu. Razem z Sarą Errani dotarły w stolicy Niemiec do finału rozgrywek w grze podwójnej.
Później czwarta tenisistka singlowego rankingu natychmiast przetransportowała się do Bad Homburg, gdzie już dzisiaj czekała ją walka o ćwierćfinał z finalistką US Open 2021 - Leylah Fernandez. Reprezentantka Kanady w mocnym stylu otworzyła swój udział w tej imprezie. Na "dzień dobry" pokonała sensacyjną triumfatorkę WTA 500 w Queen's - Tatjanę Marię 6:0, 7:6(1). Zapowiadała się ciekawa walka o najlepszą "8".
WTA Bad Homburg: Jasmine Paolini i Leylah Fernandez rywalizowały o ćwierćfinał
Już pierwszy gem dostarczył nam sporej dawki emocji. Paolini wypracowała sobie trzy break pointy przy serwisie Fernandez, ale nie wykorzystała żadnego z nich. Ostatecznie to Kanadyjka rozpoczęła pojedynek od prowadzenia. Przy kolejnym rozdaniu Leylah nie uniknęła jednak przełamania. Tym razem Jasmine dopięła już swego i po raz pierwszy znalazła się z przodu. Po zmianie stron festiwal breaków nie ustawał. Korzystną serię returnujących przerwała dopiero reprezentantka Italii, podczas szóstego rozdania. Na tablicy wyników zrobiło się 4:2.
Następne minuty należały do finalistki US Open 2021. Odrobiła straty i doprowadziła do wyrównania. Podczas dziewiątego gema doszło do spornej sytuacji. Przy stanie 15-15 został wywołany aut przez sędziego liniowego po zagraniu Fernandez, ale nastąpiła natychmiastowa korekta ze strony głównego arbitra. Z racji tego, że kolejną piłkę Paolini wyrzuciła, sędzia przyznał ostatecznie punkt Kanadyjce i zrobiło się 30-15. Jasmine wyraźnie nie mogła się pogodzić z tą decyzją. Rozpoczęła dyskusję, na korcie pojawiła się także pani supervisor. Cofając powtórkę całego zdarzenia w przekazie telewizyjnym można było jednak dostrzec i usłyszeć, że Włoszka odbiła piłkę już po wywołaniu autu przez sędziego liniowego, co nie miało wpływu na jej zagranie. To jednocześnie sugeruje, że arbiter podjął dobrą decyzję.
Reprezentantka Italii nie przekonała nikogo do swoich racji i po kilku minutach przerwy panie wróciły do gry. I stoczyły bardzo zaciętą końcówkę potyczki. W dwunastym gemie Leylah wypracowała sobie setbola, ale tenisistka z Półwyspu Apenińskiego obroniła go w kapitalnym stylu. O losach premierowej odsłony rozstrzygał tie-break. W nim Paolini prowadziła już 5-2, ale później zrobiło się 5-5. Raz jedna, raz druga wypracowywały sobie okazje na zamknięcie partii. Ostatecznie nerwową końcówkę lepiej wytrzymała jednak Jasmine i triumfowała 7:6(8).
Włoszka wygrała dwa punkty na starcie drugiej części pojedynku, ale później przegrała cztery i w konsekwencji została przełamana. W następnych minutach odzyskała jednak kontrolę nad wydarzeniami. Chociaż Fernandez posiadała piłkę na 2:2, ostatecznie zrobiło się 3:1 z perspektywy Paolini. Po chwili Leylah odrobiła stratę przełamania, ale nie nacieszyła się tym faktem zbyt długo. Nastąpił kolejny zwrot akcji i już w ósmym gemie Jasmine doczekała się meczbola.
Kanadyjka zdołała jednak przedłużyć emocje. Dorzuciła trzecie "oczko" a swoje konto, a później przełamała Włoszkę. Po dziesięciu rozdaniach na tablicy wyników było już 5:5. Turniejowa "2" mogła zakończyć pojedynek jeszcze przed tie-breakiem. Nie wykorzystała jednak żadnego z trzech meczboli w dwunastym gemie i ostatecznie także w drugim secie zobaczyliśmy decydującą rozgrywkę.
Tie-break przyniósł nam kolejne emocje. Najpierw było 3-1 dla Włoszki, ale później cztery punkty z rzędu powędrowały na konto Fernandez. Przy stanie 6-4 Leylah posiadała dwie okazje na doprowadzenie do trzeciej odsłony pojedynku. Decydujące słowo należało jednak do Jasmine. Wygrała cztery kluczowe punkty i zakończyła pojedynek rezultatem 7:6(8), 7:6(6). W ćwierćfinale WTA 500 w Bad Homburg reprezentantka Italii zmierzy się z Eliną Switoliną lub Beatriz Haddad Maią.
1/8 finału
24.06.2025
11:30
Zobacz również:


