Jelena Rybakina prezentuje się znakomicie na początku 2024 roku. Ma już na koncie trzy tytuły rangi WTA 500. Jeden z nich zdobyła przed tygodniem - w Stuttgarcie. Po drodze pokonała m.in. Igę Świątek i stała się pierwszą tenisistką, która znalazła sposób na Polkę w niemieckiej imprezie. Reprezentantka Kazachstanu zajmuje aktualnie 2. miejsce w rankingu sezonowym WTA Race, tuż za plecami raszynianki. Mistrzyni Wimbledonu 2022 w dobrym stylu rozpoczęła również turniej WTA 1000 w Madrycie. W dwóch setach pokonała Włoszkę Lucię Bronzetti. W kolejnej fazie czekała na nią rewelacja ubiegłorocznych zmagań - Mayar Sherif. Zawodniczka z Egiptu dotarła wówczas do ćwierćfinału imprezy, przegrywając dopiero po trzysetowej batalii z późniejszą triumfatorką zawodów - Aryną Sabalenką. W tym roku Sherif również zaskoczyła, eliminując w drugiej rundzie Martę Kostiuk. W ten sposób zapobiegła rewanżowemu zestawieniu za finałową potyczkę w Stuttgarcie pomiędzy Kazaszką i Ukrainką. Kontrolowane zwycięstwo Rybakiny. Kazaszka z awansem do czwartej rundy WTA 1000 w Madrycie Początek meczu Rybakina - Sherif okazał się bardzo zacięty. Zwłaszcza drugi gem, gdzie Panie grały przez kilkanaście minut. Ostatecznie Jelena wykorzystała siódmego break pointa i przełamała serwis rywalki, wychodząc na prowadzenie 2:0. Chwilę później Mayar mogła odrobić straty, ale reprezentantka Kazachstanu oddaliła zagrożenie. W kolejnych minutach kontynuowała korzystną serię i zrobiło się już 5:0. Zawodniczka z Egiptu w ostatniej chwili zapobiegła przegranej do zera. Ostatecznie pierwsza partia zakończyła się rezultatem 6:1. W drugim secie wynik był już o wiele bardziej wyrównany. Kluczowym fragmentem okazał się przełom drugiego i trzeciego gema. Wtedy Sherif miała okazje, by wyjść na 2:0. Nie udało jej się skorzystać z tych szans, a w kolejnym gemie sama straciła podanie i Rybakina przejęła inicjatywę, wychodząc na 3:1. Spotkanie mogło zakończyć się już w dziewiątym gemie, ale waleczna reprezentantka Egiptu obroniła cztery piłki meczowe i przedłużyła emocje. Chwilę później Jelena miała jednak do dyspozycji swoje podanie i skorzystała z niego w doskonały sposób. Triumfatorka zmagań w Stuttgarcie wygrała 6:1, 6:4 i zameldowała się w czwartej rundzie WTA 1000 w Madrycie. Rywalką Kazaszki w meczu o ćwierćfinał imprezy będzie Sara Bejlek. 18-letnia Czeszka jest rewelacją tegorocznego turnieju. Przedzierała się przez kwalifikacje, a w głównej drabince pokonała już Annę Blinkową i przede wszystkim - Annę Kalinską. Spotkanie pomiędzy Bejlek i Rybakiną odbędzie się już jutro. Wtedy zostaną rozegrane wszystkie starcia czwartej rundy kobiecych rozgrywek.