Aryna Sabalenka, tak samo zresztą jak Iga Świątek, zakończyła swoją przygodę turniejem WTA rangi 1000 w Cincinnati na poziomie półfinału - jej pogromczynią okazała się finalistka ostatniego Rolanda Garrosa, Czeszka Karolina Muchova. Mimo to Białorusinka może być zadowolona ze swojego występu. Widać, że przed US Open jej forma rośnie i na turnieju w Nowym Jorku ma szansę powalczyć nawet o wygraną w całej imprezie i kolejny Wielki Szlem do swojej kolekcji. Fani ostro o Arynie Sabalence. Poszło o Igę Świątek Mała prowokacja Sabalenki. Fani od razu zareagowali Nic dziwnego, że opuszczając Cincinnati Sabalenka postanowiła podziękować kibicom za wsparcie i w mediach społecznościowych pochwaliła się kilkoma zdjęciami, zarówno z turnieju, jak i z przygotowań do wylotu do Nowego Jorku. Wśród nich pojawiło się również lekko prowokacyjne zdjęcie tenisistki w koszulce z napisem "Mogę się mylić, ale wątpię". To od razu zwróciło uwagę fanów, którzy w większości byli zachwyceni takim wizerunkiem "Saby". Co ciekawe, bardzo wielu amerykańskich kibiców dziękowało jej za wspólne zdjęcia i autografy, których Sabalenka rozdawała sporo. Dla Białorusinki, która w Europie budzi wiele emocji, niekoniecznie pozytywnych, wyjazd do USA czy Kanady to pod kątem wsparcia fanów pewna zmiana. Duże zmiany w rankingu WTA. Spory awans rywalki Świątek