Drastyczny ruch światowej "jedynki". Tuż przed Wimbledonem. Definitywny koniec
Jannik Sinner rywalizację na kortach trawiastych rozpoczął od sensacyjnej porażki z Alexandrem Bublikiem już w drugim meczu turnieju w Halle, gdzie bronił tytułu. Kilkanaście dni wcześniej doznał jeszcze bardziej bolesnej porażki - z Carlosem Alcarazem w finale Roland Garros. Jak się okazuje, ta przegrana ma skutki dla dwóch członków sztabu Włocha. Według Sky Sports, Sinner zwolnił trenera od przygotowania fizycznego oraz fizjoterapeutę tuż przed startem Wimbledonu.

Jannik Sinner ten sezon rozpoczął z bardzo wysokiego "C", właściwie lepiej się nie dało. Włoch bowiem pierwszy raz w swojej karierze podchodził do turnieju rangi Wielkiego Szlema, jako obrońca tytułu i udało mu się wygrać rywalizację w całej imprezie, w finale pokonując bez straty seta Alexandra Zvereva.
Od tego momentu zaczęły się problemy. Włoch niedługo po zakończeniu turnieju ogłosił bowiem, że zawarł ugodę z WADA. Na mocy tej umowy lider rankingu ATP musiał odcierpieć trzymiesięczne zawieszenie. Światowy numer jeden do rywalizacji wrócił na początku maja, podczas domowego turnieju rangi ATP 1000 w Rzymie. Tam dotarł do finału, w którym większych szans nie dał mu jednak Carlos Alcaraz.
Sinner wstrząsnął swoim sztabem. Decyzja zapadła
Panowie spotkali się kilka tygodni później w finale imprezy rangi Wielkiego Szlema na kortach imienia Rolanda Garrosa. Wspólnie stworzyli niesamowite tenisowe widowisko, które zakończyło się po ponad pięciu godzinach gry. Kolejny raz w końcówce górę wzięło niesamowite przygotowanie fizyczne Hiszpana, który wygrał po pięciu setach. Sinner przyznawał, że dla niego to najbardziej bolesna porażka w karierze. Kilkanaście dni później Włoch sensacyjnie przegrał w drugim meczu imprezy w Halle, gdzie bronił tytułu.
Pogromcą Sinnera okazał się Alexander Bublik. Wydaje się, że cierpliwości Włocha się skończyła, bo lider rankingu ATP przed startem Wimbledonu miał zdecydować się na absolutnie radykalny krok. Według doniesień Giovanniego Pelazzo z telewizji Sky Sport Włoch zwolnił dwóch członków swojego sztabu. Chodzi konkretnie o Marco Panichiego i Ulisesa Badio. Ten pierwszy odpowiadał właśnie za przygotowanie fizyczne, a drugi był fizjoterapeutą światowej jedynki.
To nie koniec zmian w zespole włoskiej gwiazdy. Już od kilku miesięcy wiadomo bowiem, że Sinner straci pierwszego trenera po zakończeniu tego sezonu. Decyzję o zakończeniu współpracy z liderem rankingu podjął bowiem doświadczony Darren Cahill, który wprowadził 23-latka na tenisowy szczyt. Jak na razie nie pojawiły się doniesienia, na temat tego, kto do zespołu Sinnera dołączy. Nie wiadomo więc, który ze specjalistów będzie odpowiadał za przygotowanie fizyczne i regenerację podczas Wimbledonu.


