Chris Evert nie jest postacią anonimową w świecie sportu. Amerykanka przez wiele lat brylowała na arenach międzynarodowych, odnosząc ogromne sukcesy w tenisie. Pochodząca z Fort Lauderdale emerytowana już sportsmenka na swoim koncie ma 21 tytułów wielkoszlemowych (18 zdobytych w grze pojedynczej oraz trzy w grze podwójnej), a przez wielu ekspertów i dziennikarzy uważana jest za jedną z trzech (obok Steffi Graf i Martiny Navratilovej) najlepszych tenisistek XX wieku. 68-latka karierę zawodowej tenisistki zakończyła w 1989 roku i choć z początku cieszyła się spokojnym życiem na emeryturze, spokój ten został zakłócony. W 2021 roku legendarna tenisistka usłyszała diagnozę, która raz na zawsze zmieniła jej życie. U wybitnej sportsmenki zdiagnozowano bowiem nowotwór. Chorobę, całe szczęście, zdiagnozowano w jej wstępnej fazie, a po dwóch miesiącach leczenia Amerykanka poinformowała kibiców, że wygrała walkę z rakiem. Niestety, kilkadziesiąt miesięcy później historia zatoczyła koło. Na początku grudnia bieżącego roku była tenisistka wyjawiła, że po raz drugi wykryto u niej nowotwór jajnika. "Dwa lata temu otwarcie mówiłam o swoich doświadczeniach. Teraz czas na aktualizację. Rak powrócił. Chociaż jest to diagnoza, której nigdy nie chciałam usłyszeć, to po raz kolejny cieszę się, że została postawiona we wczesnym stadium choroby. W zeszłym tygodniu przeszłam operację. Lekarze znaleźli komórki nowotworowe w tym samym obszarze miednicy. Usunięto je, a ja rozpoczęłam kolejny cykl chemioterapii" - poinformowała wówczas. Iga Świątek pracuje nad tym zagraniem. Szykuje się duża zmiana? Chris Evert po raz kolejny walczy w nowotworem. Iga Świątek przekazała jej słowa wsparcia Wobec nieszczęścia, jakie spotkało jedną z najwybitniejszych tenisistek w historii obojętnie nie przeszła obecna liderka światowego rankingu kobiecego tenisa, Iga Świątek. Raszynianka zamieściła w mediach społecznościowych wpis, w którym zwróciła się do legendarnej sportsmenki. Iga Świątek i Chris Evert znają się bardzo dobrze. 68-letnia Amerykanka w tym roku wręczała naszej tenisistce puchary za zwycięstwo w turnieju Rolanda Garrosa oraz za triumf w WTA Finals. Raszynianka kilka tygodni otrzymała również nagrodę dla numeru 1 na koniec sezonu, która jest imienia właśnie amerykańskiej zawodniczki. Warto przypomnieć, że trofeum im. Chris Evert 22-latka otrzymała po raz drugi w karierze. Maja Chwalińska niczym Iga Świątek. Efektowny powrót, wymarzony wynik na dobry początek