Drakońska kara dla tenisisty. Władze nie miały litości. To oznacza koniec
Francuski tenisista Maxime Broville usłyszał wyrok Międzynarodowej Agencji ds. Integralności Tenisa (ITIA) za ustawianie meczów w turniejach rangi ITF. Kara jest wręcz drakońska, ale spowodowana jest nie tylko jego licznymi przewinieniami, ale także zachowaniem w trakcie śledztwa. Wieloletnie zawieszenie oznacza dla niego w praktyce koniec kariery na profesjonalnym poziomie.

Francuski tenisista Maxime Broville do tej pory nie zdołał przebić się do pierwszej setki rankingu ATP. Ba, był od tego bardzo daleki, bo najwyżej klasyfikowano go na 708. pozycji. Aktualnie jest zresztą jeszcze niżej, bo na 787. miejscu, ale to nie ranking jest teraz dla niego największym problemem.
Zawodnik został bowiem oskarżony o ustawianie meczów w latach 2017 i 2018. Teraz Międzynarodowa Agencja ds. Integralności Tenisa (ITIA), czyli organ badający uczciwość rozgrywek na całym świecie, ogłosiła wyrok w tej sprawie. Kara jest wręcz drakońska!
Siedem lat zawieszenia. To już koniec
Broville został skazany na siedem lat zawieszenia i zapłacenie 5 tysięcy dolarów grzywny. Tak surowa kara spowodowana jest nie tylko przewinieniami Francuza związanymi z ustawianiem meczów, ale także jego zachowaniem w trakcie śledztwa. Tenisista nie tylko nie przyznawał się do winy, ale także utrudniał śledztwo i kompletnie nie chciał współpracować z przeprowadzającymi dochodzenie.
Zawieszenie obejmuje wszystkie, krajowe i międzynarodowe rozgrywki. Liczone jest od 20 czerwca 2023 roku, a tak więc kiedy kara dobiegnie końca, zawodnik będzie miał 35 lat. Po tak długim okresie bez gry właściwie nie do wyobrażenia jest, by wrócił nawet na obecny poziom. Co w praktyce oznacza koniec profesjonalnej kariery.
W okresie dyskwalifikacji zawodnikowi nie wolno grać, trenować ani uczestniczyć w jakichkolwiek wydarzeniach tenisowych autoryzowanych lub sankcjonowanych przez członków ITIA (ATP, ITF, WTA, Tennis Australia, Francuska Federacja Tenisowa, Wimbledon i USTA) lub jakikolwiek krajowy związek
Dziesięć lat zawieszenia dla sędziego
O dziwo Broville nie jest rekordzistą jeśli chodzi o długość dyskwalifikacji zasądzonej przez ITIA. Międzynarodowy sędzia tenisowy, Marko Ducman, został zawieszony na 10 lat i sześć miesięcy za nieuczciwe prowadzenie meczów tenisowych. Słoweniec najpierw obstawiał rezultaty u bukmachera, a potem wydawał na korcie decyzje, które miały mu zapewnić wygraną. Afera dotyczy spotkań rozgrywanych pod szyldem ATP, WTA i ITF.
Za to samo przewinienie co Broville ukarany został m.in amerykański tenisista Adam El Mihdawy, który przez ponad trzy lata nie będzie mógł wrócić na kort. W jego przypadku także zasądzono dodatkowe 5 tysięcy dolarów grzywny, a w przypadku dalszych naruszeń otrzymał też karę w zawieszeniu - 10 tysięcy dolarów.

