Obydwaj zawodnicy, którzy po oficjalnym zakończeniu sezonu grają w Ameryce Płd. w meczach pokazowych, byli zauroczeni tym miejscem. Wynik rywalizacji nie miał dla nich żadnego znaczenia. Na pomysł ściągnięcia gwiazd wpadło ministerstwo turystyki Argentyny, które w ten sposób promuje jedną z największych atrakcji kraju. Lodowiec przed pęknięciem w 2004 roku miał 30 km długości i był trzecim co do wielkości polem lodowym na świecie, rezerwuarem wody pitnej. Nadal zamieścił na swoim profilu na portalu społecznościowym zdjęcie z meczu na tle lodowca i otaczających go gór. "To jedno z najbardziej spektakularnych miejsc, jakie widziałem. Musicie odwiedzić Perito Moreno" - napisał hiszpański tenisista pod fotografią. Wcześniej zawodnicy spotkali się w stolicy Chile Santiago de Chile. Zagrali tam w ramach oficjalnego pożegnania z zawodowym tenisem Nicolasa Massu, podwójnego mistrza olimpijskiego - w singlu i deblu - z igrzysk w Atenach (2004 r.). Czeka ich jeszcze mecz w Buenos Aires z Argentyńczykami David Nalbandianem i Juanem Monaco.