"Djoko" jeszcze przed spotkaniem z Miedwiediewem był pewny miejsca w najlepszej czwórce turnieju. Gwiazdor nie zamierzał jednak traktować tego pojedynku ulgowo. Po porywającym spotkaniu zwyciężył, choć losy meczu rozstrzygnęły się dopiero w tie-breaku trzeciego seta, a całość trwała ponad trzy godziny. Djoković wygrał po trzygodzinnym boju Serb mógł fetować awans z kompletem zwycięstw w grupie, ale swój sukces okupił wielkim wysiłkiem. Doskonale widać to na nagraniu, ukazującym 35-latka w trakcie jednej z przerw. W momencie, gdy zakrywa twarz ręcznikiem widać, jak mocno trzęsą mu się ręce. - Wyczerpujące spotkanie - skomentowali administratorzy oficjalnego profilu "Tennis.tv". Miedwiediew udział w Finals zakończył z kompletem porażek. O drugą pozycję w grupie zagrają ze sobą Stefanos Tsitsipas i Andrij Rublew. Daniił Miedwiediew (Rosja, 5. ATP) - Novak Djoković (Serbia, 8. ATP) 3:6, 7:6 (7-5), 6:7 (2-6)