Novak Djoković to postać, której nikomu nie trzeba raczej przedstawiać. Serb jest jednym z najwybitniejszych tenisistów świata, a na swoim koncie ma osiągnięcia, o których wielu jego rywali może jedynie pomarzyć. Jest on bowiem brązowym medalistą igrzysk olimpijskich, a także 24-krotnym mistrzem wielkoszlemowym. Choć wydawać by się mogło, że zawodnik pokroju Djokovicia nie musi już nic nikomu udowadniać i mógłby śmiało przejść na sportową emeryturę, 36-latek nie zamierza osiąść na laurach i wciąż jest głodny sukcesów. Serb po raz kolejny w karierze bez problemu wywalczył awans do kończącego sezon turnieju ATP Finals, a tuż przed rozpoczęciem rywalizacji w Turynie udowodnił, że nie bez powodu nosi miano lidera światowego rankingu, wygrywając imprezę ATP 1000 w Paryżu. Poznaliśmy wszystkich uczestników finałów ATP. Hurkacz znowu w tej roli Novak Djoković, jak na światową "jedynkę" przystało, bez problemu przebrnął przez poszczególne etapy rywalizacji we Francji. Serb szybko rozprawił się z Tomasem Martinem Etcheverrym, w 1/8 finału po trzysetowej batalii pokonał także Tallona Griekspoora. Równie wiele emocji Djoković dostarczył swoim fanom w meczach z Holgerem Rune i Andriejem Rublowem, ostatecznie jednak dotarł aż do finału imprezy w Paryżu, gdzie przyszło mu zmierzyć się z Grigorem Dimitrowem. Piękny gest Novaka Djokovicia po wygranej w Paryżu. Kibice to docenili Bułgar, który w ćwierćfinale wyeliminował z turnieju Huberta Hurkacza, nie miał szans z liderem światowego rankingu męskiego tenisa. Ostatecznie po porażce 4:6, 3:6 Dimitrow musiał zadowolić się drugim miejscem. I choć dla niego dotarcie aż do finału paryskiego turnieju oznaczało awans o trzy "oczka" w rankingu najlepszych tenisistów, nie krył on swojego rozżalenia, ze łzami w oczach przypatrując się szczęśliwemu Djokoviciowi, który po triumfie udzielał pomeczowego wywiadu. Wobec bolesnej porażki Grigora Dimitrowa Novak Djoković nie przeszedł jednak obojętnie. 24-krotny mistrz wielkoszlemowy niespodziewanie przerwał pomeczową wypowiedź, a następnie... podszedł do bułgarskiego tenisisty, aby okazać mu swoje wsparcie. Na poruszający gest Serba od razu zareagowała publiczność, nagradzając go gromkimi brawami. Internauci nie kryli swojego rozczulenia względem gestu Novaka Djokovicia. "Piękny pokaz sportowej rywalizacji", "To naprawdę mój ulubieniec", "Niezwykła chwila", "Sportowa rywalizacja i przyjaźń w najlepszym wydaniu" - zachwycali się w komentarzach pod wpisem na profilu ATP Tour na platformie X (dawniej Twitter). Dziennikarze "brutalni" wobec WTA Finals. Zaskakująca reakcja organizatorów