Decydowały się losy Rybakiny ws. WTA Finals. Bezlitosny werdykt sędziego. Oto reakcja
Jelena Rybakina rywalizuje z Mirrą Andriejewą i Jasmine Paolini o dwa ostatnie miejsca w WTA Finals. Rosjanka pożegnała się już z turniejem w Ningbo, musi z boku obserwować, co zrobią jej rywalki. Włoszka swój mecz wygrała, Kazaszka zaś zamykała czwartek starciem z Dajaną Jastremską. I musiała wygrać, by nie znaleźć się w krytycznej sytuacji. Tymczasem przy stanie 4:4, gdy Rybakina była na returnie, słynny arbiter Kader Nouni dał ostrzeżenie Ukraince, a ta momentalnie wyserwowała asa. Rybakina ruszyła z pretensjami.

Turniej WTA Finals w Rijadzie zakończy sezon dla światowej czołówki - już wiadomo, że puchar dla najlepszej tenisistki w 2025 roku odbierze Aryna Sabalenka. Gra toczyć się będzie jednak aż o 1500 punktów i około 5 milionów dolarów głównej nagrody.
Znamy już sześć finalistek tej rywalizacji, która toczyć się będzie od 1 listopada. Jest oczywiście wśród nich Iga Świątek, nie ma zaś kilku innych gwiazd. Trzy tenisistki: Mirra Andriejewa, Jasmine Paolini i Jelena Rybakina wciąż rywalizują o dwa ostatnie wolne miejsca. Przed startem WTA 500 w Ningbo w najlepszej sytuacji była Andriejewa, ale sensacyjna porażka z Lin Zhu sprawiła, że teraz z niepokojem musi patrzeć na ruchy rywalek.
A zwłaszcza na to, co zrobi Rybakina.
Nagła decyzja arbitra, korzystna dla Rybakiny. A za moment Kazaszka ruszyła z pretensjami
Gdyby Kazaszka przegrała w czwartek z Dajaną Jastremską, straciłaby szanse na wyprzedzenie Andriejewej w rankingu WTA Race. Dziś traci do niej 407 punktów, ale sama w Ningbo może powiększyć swój dorobek o 392 punkty. Podobnie jak za tydzień w Tokio.
Kazaszka zagrała już w tym sezonie w zdecydowanie większej liczbie imprez. I teraz ta najgorzej punktowana by jej wypadła, czyli ćwierćfinał WTA 500 w Queens.
Mało tego, ewentualna wpadka dzisiaj, ale także i piątkowe zwycięstwo Jasmine Paolini ostatecznie odbierze jej nadzieje na WTA Finals. I da wyłącznie pozycję pierwszej rezerwowej.

Kazaszka grała więc z Jastremską o wszystko, Ukrainka zdawała sobie z tego sprawę. Obie postawiły na tenis siłowy - tak w przypadku serwisu, jak i returnu. Było więc wiele wygrywających akcji, ale i wiele błędów.
W dziewiątym gemie serwowała Jastremska, Rybakina uzyskałą dwa break pointy, przy stanie 15-40. Ukrainka trochę zwlekała z podrzuceniem piłki, a czas 25 sekund już upływał. I nagle ciszę przerwał charakterstyczny głos jednego z najbardziej znanych arbitrów na świecie - Kadera Nouniego. Dał ostrzeżenie Jastremskiej za zwlekanie z wykonaniem serwisu.
Dajana zareagowała natychmiast, ledwie Nouni skończył mówić, a już podrzuciła piłkę. Kompletnie zaskoczyła Rybakinę, którą arbiter... rozkojarzył. I posłała asa.
Rybakina natychmiast ruszyła do Nouniego, miała pretensje, że serwis został wykonany w chwili, gdy jeszcze udzielał ostrzeżenia. Francuz się z nią nie zgodził.
Kazaszka zaś przeżywała tę sytuację, przegrała też trzy kolejne akcje. Jastremska miała piłkę na 5:4, a ostatecznie przegrała tego gema. I także kolejnego, mimo dwóch break pointów.
Drugą partię wygrała w tie-breaku Jastremska 7:6 (8-6), mimo dwóch meczboli dla Kazaszki. W trzecim zaś Ukrainka zaczęła odczuwać ból w plecach, to też miało wpływ na jej błędy. Została raz przełamana, tym razem Kazaszka okazji nie wypuściła. Wygrała 6:4, 6:7 (6), 6:3.
W piątek zagra o półfinał z Ajlą Tomljanović. Jeśli przegra, Andriejewa... też zapewni sobie awans do WTA Finals. Dopiero ewentualny awans Kazaszki do półfinału przedłuży rywalizację o Rijad do Tokio.







![Najlepsze akcje 8. kolejki Orlen Basket Ligi [WIDEO]](https://i.iplsc.com/000LXQ1BXK3O5NVI-C401.webp)




