Kvitova, która wygrała imprezę w stolicy Hiszpanii w 2011 i 2015 roku, w półfinale wyeliminowała grają z "szóstką" rodaczkę Karolinę Pliskovą 7:6 (7-4), 6:3, a Bertens - już w ćwierćfinale jedyna nierozstawiona zawodniczka - pokonała 6:2, 6:2 Francuzkę Caroline Garcię (nr 7.). Czeszka po raz 31. będzie w finale zawodów WTA, 23-krotnie wygrała decydujący pojedynek, w tym już trzy razy w tym sezonie, m.in. przed tygodniem w Pradze. Bertens, która sezon na "mączce" zaczęła od triumfu w amerykańskim Charleston, wcześniej w Madrycie wygrała m.in. z Dunką polskiego pochodzenia Caroline Wozniacki oraz Rosjanką Marią Szarapową. 26-letni Holenderka ma szansę na szóste zwycięstwo w imprezie WTA; wszystkie dotychczasowe odniosła na "cegle", a w 2016 roku była dodatkowo w półfinale French Open. W ćwierćfinale gry podwójnej odpadły Alicja Rosolska i Amerykanka Abigail Spears. Eliminacji nie przebrnęła Magda Linette, a w turnieju wystartować planowała także Agnieszka Radwańska, jednak wycofała się z powodu kontuzji pleców.