Tsitispas pokonał w walce o ćwierćfinał 7:6, 6:4 zmęczonego wcześniejszym trzy i półgodzinnym spotkaniem z Ugo Humbertem, Niemca Aleksandra Zvereva. Mimo dwóch setów spotkanie było zacięte. Trwało blisko dwie godziny. Hubert Hurkacz wykonał zadanie. Jest już w ćwierćfinale w Paryżu Zverev z niepokojem może patrzeć na wyniki Rune i Hurkacza Dla obu zawodników mecz miał bardzo duże znaczenie nie tylko ze względu na awans do ćwierćfinału. Zwycięzca gwarantował sobie udział w Mastersie w Turynie, turnieju w którym weźmie udział ośmiu najlepszych zawodników w 2023 roku. Po wygranej Tsitsipas jest już pewien występu w hali Pala Alpitour. W tej chwili ma 4055 punktów, a kolejnym tenisistą w rankingu Race to Turin jest Zverev z 3 585 punktami. Niemiec nie ma już gdzie odrobić straty blisko 500 punktów. Nie ma go na liście zgłoszeń do turniejów w Metzu i Sofii, które zostaną rozegrane w przyszłym tygodniu. Nawet jeżeli Zverev wygrałby w Lotaryngii bądź Bułgarii, też nie miałby szans dogonić Greka. Triumfator tych imprez otrzymuje "tylko" 250 punktów. Ale Niemiec wciąż pozostaje w grze o Mastersa. Ma solidny dorobek. Z pewnymi obawami musi patrzeć na postępy Duńczyka Holgera Rune, Huberta Hurkacza, a nawet - biorąc pod uwagę występ w Metzu - Australijczyka Aleksa de Minaura. Co musi się stać w Paryżu, aby Hurkacz miał awans do Mastersa? W tej chwili sytuacja w rankingu Race to Turin dla zawodników bijących się o ostatnie wolne miejsca wygląda następująco: 7. Alexander Zverev 3585 pkt. 8. Holger Rune 3370 pkt. 9. Hubert Hurkacz 3245 pkt. 10. Taylor Fritz 3100 pkt. 11. Casper Ruud 2825 pkt. 12. Alex de Minaur 2740 pkt. 13. Tommy Paul 2665 pkt. 14. Karen Chaczanow 2475 pkt. Ruud oraz Paul nie mają już szans na awans, bo odpadli z turnieju w Paryżu. Z notowań wynika, że finał turnieju w hali Bercy dałby Hurkaczowi gwarancję występu w Turynie. Wyprzedziłby wtedy nieznacznie Zvereva, a wynik Rune i de Minaura nie miałby w takim wypadku znaczenia., chyba, że Niemiec w ostatniej chwili zdecydowałby się na start w przyszłym tygodniu w którymś z turniejów i dostał "dziką kartę" od organizatorów. Ogromną wagę ma piątkowy ćwierćfinał wrocławianina. Zwycięstwo z Grigorem Dimitrowem pozwoliłoby mu zbliżyć się na odległość 160 punktów do Zvereva z perspektywą grania o dodatkowe punkty w Metzu. Z drugiej strony porażka z Bułgarem przekreśla szanse na wyprzedzenie Niemca, a przy dzisiejszym zwycięstwie Rune praktycznie także i Duńczyka. Margines prawa do błędu polskiego tenisisty jest niewielki. Ale to tylko rozważania. Polak ma prawo już być zmęczony pościgiem za Mastersem, z drugiej strony gra bardzo solidnie i widać, że się nie poddaje. Olgierd Kwiatkowski