Martinez zaczęła pomagać Muguruzie w połowie ubiegłego roku, gdy Sumyk ze względów rodzinnych musiał zostać w domu. Szybko przyniosło to efekty w postaci triumfu urodzonej w Wenezueli zawodniczki w wielkoszlemowym Wimbledonie. Ponownie panie połączyły siły w lutym - 24-letnia tenisistka dotarła do finału w Dausze, w Dubaju odpadła rundę wcześniej, w Indian Wells została wyeliminowana w drugiej rundzie, a w Miami w 1/8 finału. O zakończeniu współpracy była tenisistka i dawna kapitan reprezentacji Hiszpanii w Pucharze Federacji i Davisa poinformowała tuż po odpadnięciu Muguruzy z turnieju na Florydzie. - Garbine zdecydowała, że będzie pracować w pełnym wymiarze ze swoim trenerem. Praca z nią, jak zawsze, była przyjemnością. Życzę jej oraz reszcie sztabu szkoleniowego wszystkiego najlepszego w pozostałej części sezonu - napisała na Twitterze Martinez. Muguruza w dorobku ma dwa tytuły wielkoszlemowe. Poza ubiegłorocznym Wimbledonem triumfowała także dwa lata temu we French Open.